Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 17 kwietnia 2024 napisz DONOS@

ŁKS pokonał Legię

ŁKS Łomża pokonał na własnym boisku zespół Legia II Warszawa 2 : 1. Obie bramki dla Łomży padły w pierwszej części spotkania: najpierw gola strzelił Sławomir Lewicki, a chwile później na 2 : 0 podniósł Arkadiusz Chrobot. Po przerwie mimo, że na boisku przez cały czas lepsi byli piłkarze z Łomży, to Legia zdobyła gola kontaktowego. Ostatni mecz w rundzie jesiennej rozegrany na stadionie przy ulicy Zjazd oglądany był przez wyjątkowo licznie grono kibiców. Trybuny po obu stronach murawy były niemal pełne.

To był 14 mecz w jesiennej rundzie. Do jej końca pozostało jeszcze tylko jedno spotkanie. ŁKS Łomża po bardzo dobrym początku jesieni, ostatnich spotkań nie mógł zaliczyć do udanych. Najpierw porażka w Grójcu, dwa tygodnie później w Paradyżu z tamtejszą Ceramiką i ostatnio przed własna publicznością, z jednym z najsłabszych w tej rundzie, zespołem Stali Głowno nie rokowało najlepiej tym bardziej, że Legia II po słabym początku rundy z meczu na mecz grała coraz lepiej, a przed sobotnim spotkaniem zajmowała nawet fotel lidera tabeli.

Niemniej od pierwszych minut sobotniego spotkania wyraźnie widać było kto powinien to spotkanie wygrać. Piłkarze ŁKS Łomża juz po pierwszym gwizdku sędziego ruszyli do co rusz przodu atakując bramkę Łukasza Zaremby (Legia II).
Pierwy raz bramkarza Legi do kapitulacji w 25. minucie zmusił Sławomir Lewicki. Łomża prowadziła 1: 0. Wynik nie utrzymał się jednak długo, bo już 3 minuty później kolejnego gola dla ŁKSu strzelił Arkadiusz Chrobot.
Kolejnych okazji do podwyższenia wyniku było jeszcze dużo, ale niestety nie zostały wykorzystane. Tym razem zdecydowanie najlepszym piłkarzem na boisku był Rafał Boguski. Jeszcze w I połowie spotkania wypracował dla siebie co najmniej dwie dogodne do zdobycia bramki, ale bramkarz Legii miał szczęście. W 35. minucie po strzale Boguskiego piłka trafia w słupek, a kilka minut póxniej w podobnej sytuacji wprost w bramkarza.

Pięć minut po rozpoczęciu II części spotkania Legia strzeliła gola kontaktowego. Kamila Umlana pokonał Marcin Rosłoń strzałem zza linii pola karnego. I ten wynik utrzymał się już do końca meczu mimo wielu okazji na jego zmianę na korzyść ŁKSu.

fot. mm/4lomza.pl
Foto:
Foto: w drodze na stadion
Foto: piłki w tłum, kto szczęśliwiec
Foto: wyjściowa drużyna
Foto: oprawa
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: zdziwiony? gooool...
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: strzał ..
Foto: ... i gool.
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: w przerwie karne dla publiczności
Foto: w przerwie karne dla publiczności
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: nie było faulu?
Foto: teraz lepiej widać,  chyba podcinał bramkarz.
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę