Wody nie trzeba będzie już chlorować
Na ujęciu wody w Podgórzu zamontowano specjalną lampę UV. Ma ona dezynfekować, czyli maksymalnie zmniejszyć liczbę mikroorganizmów znajdujących się w wodzie, która stąd płynie do kranów większości mieszkań w Łomży. - Wczoraj ją uruchomiliśmy. Teraz jest testowana – mówi Gilbert Okulicz Kozaryn wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Łomży. - Jeśli nie będzie jakiejś nadzwyczajnej sytuacji w Łomży nie trzeba będzie już chlorować wody. Przypomnijmy w tym roku, w związku z pojawieniem się mikroorganizmów w wodzie czerpanej z ujęcia w Podgórzy, dwukrotnie chlorowano wodę dostarczaną do Łomży.
Lampa firmy Simens kosztowała około 100 tys zł. Mikroorganizmy w wodzie poddawane dezynfekcji promieniami UV unicestwiane są w ciągu kilku sekund w wyniku reakcji fotochemicznych pomiędzy promieniowaniem a ich kwasami DNA. Z aktualnych, znanych metod dezynfekcji wody, metodę tę uważa się za najbardziej skuteczną, szybką i pewną oraz w najmniejszym stopniu zanieczyszczając środowisko. Specjaliści podkreślają, że w odróżnieniu od chemicznych metod dezynfekcji, promieniowanie UV nie powoduje powstawania żadnych produktów ubocznych, nie zmienia smaku, ani zapachu wody.
Zamontowana w Podgórzu lampa ma wydajność – czyli może „oczyścić” do 320 tysięcy litrów wody w ciągu godziny. Zgodnie z zamówieniem powinna pracować bezawaryjnie przez co najmniej 8 tysięcy godziny.