Piratów internetowych można tępić skutecznie...
Już wkrótce przekonać się o tym mają „piraci” z Białegostoku i Hajnówki. Jak pisze „Dziennik” kiedy dwie organizacje szwajcarska i niemiecka strzegące praw autorskich w internecie odkryły, że gry do których mają prawo są bardzo często ściągane z komputerów właśnie z tych miast zatrudniły specjalistów i ustaliły adresy IP ściągających gry, a następnie zwróciły się do sądu o ujawnienie danych właścicieli komputerów. Teraz co najmniej kilkudziesięciu graczy czekają pozwy cywilne o odszkodowania.
Podobnie zaczynają działać polscy producenci, którzy nie chcą czekać na skuteczne działania policji. Związek Producentów Audio-Video złożył w sądach około 500 wniosków o ukaranie piratów, których sam zidentyfikował. W tym wypadku chodzi o osoby, które udostępniały nielegalnie pliki z muzyką.
Jak zauważa „Dziennik” sądy coraz częściej sięgają po surowe kary za piractwo internetowe. Dwa miesiące temu na pół roku do więzienia trafił mężczyznami, który nielegalnie ściągał z sieci programy.
zobacz: Dziennik.pl Tak się teraz tępi piratów internetowych