Ścianka wspinaczkowa „z rażącym naruszeniem przepisów”...
Wybierając budowlańca ścianki wspinaczkowej na starej strzelnicy ratusz złamał prawo. Tak orzekł Prezes Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie, który przeprowadził kontrolę ubiegłorocznego przetargu ogłoszonego przez Urząd Miejski w Łomży. Zdaniem prezesa UZP ratusz powinien wykluczyć z udziału w przetargu firmę, z którą ostatecznie podpisał umowę na wybudowanie ścianki, bo jej oferta nie spełniała wymogów formalnych.
Chodzi o ubiegłoroczny przetarg na „wykonanie, dostawę i montaż ścian wspinaczkowych na zadaniu: Budowa zespołów terenowych obiektów sportowo – rekreacyjnych na osiedlu Konstytucji 3 Maja w Łomży”. Wygrała go, z kwotą 147,5 tys zł, firma ALP EXTREME SZKOŁA ALPINIZMU. Odpowiednią umowę ratusz podpisał 15 kwietnia, a ścianka miała być gotowa już na 1 czerwca... (w tym termie nie zdążono z wykonaniem wszystkich prac). Teraz okazuje się, że firma która ściankę wybudowała wcale nie powinna jej realizować. Wybierając tego wykonawcę ratusz naruszył bowiem prawo, a dokładniej Ustawę o Zamówieniach Publicznych. Tak uznał Prezes UZP, który skontrolował łomżyński przetarg. Najważniejsze zastrzeżenia dotyczą wyboru zwycięzcy przetargu. Jak uznał Prezes UZP firma która go wygrała powinna zostać wykluczona, bo złożona przez nią oferta, nawet po uzupełnieniu, nie spełniała wymogów formalnych stawianych wykonawcom przez Urząd Miejski jeśli chodzi o doświadczenie przy realizacji tego typu budowli.
„Wyniki kontroli zawierają trafną ocenę, że zawarcie z ww. wykonawcą umowy w dniu 15 kwietnia 2009 r. w sprawie przedmiotowego zamówienia, tym samym udzielenie przedmiotowego zamówienia publicznego nastąpiło z rażącym naruszeniem przepisów art. 24 ust. 2 pkt 3 ustawy, które miało wpływ na wynik przedmiotowego postępowania” - czytamy w uchwale Krajowej Izby Odwoławczej, do której zastrzeżenia odnośnie wniosków z kontroli UZP wniósł prezydent Łomży.
Dodajmy, że niewłaściwy wybór zwycięzcy przetargu, nie był jednym uchybieniem, które wskazał Prezes UZP, a później podtrzymała także KIO. Zastrzeżenia dotyczyła także zapisów specyfikacji zamówienia, które w ocenie UZP naruszały ustawą zasadę przygotowywania i przeprowadzania postępowania o udzielenie zamówienia w sposób zapewniający zachowanie uczciwej konkurencji oraz równe traktowanie wykonawców.