Stadion zamknięty dłużej...
Nie do połowy sierpnia, jak pierwotnie zapowiadano ale przynajmniej do końca miesiąca niedostępny dla łomżyńskich piłkarzy i kibiców będzie stadion miejski przy ulicy Zjazd. Tymczasem dwóch łomżyńskich czwartoligowców, którzy mieli rozgrywać mecze na tym stadionie szukają boisk zapasowych. „Perspektywa” w niedzielę podejmowała gości na boisku przy SP nr 9., a ŁKS 1926 w ten weekend jako gospodarz ma zagrać w Piątnicy.
Stadion miejski zamknięto 28 czerwca. Przyczyną była – jak tłumaczył Zbigniew Sasinowski, dyrektor zarządzającego obiektem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji - konieczność „przeprowadzenia zabiegów pielęgnacyjno-zachowawczych polegających na dosiewie wgłębnym murawy”. W związku z tym główne boisko stadionu, jak i boisko boczne zostały wyłączone z użytkowania do 15 sierpnia. Teraz okazuje się, że przerwa będzie dłuższa. Jak informuje MOSiR pierwotna data jest nieaktualna, a obiekt będzie zamknięty do końca miesiąca. Tym razem powodem zamknięcia stadionu jest wylewanie tartanu na bieżni wokół głównego boiska.
W związku z tym Perspektywa Łomża pierwszy mecz w czwartej lidze rozegrała wczoraj na własnym boisku przy ul. Księżnej Anny. W tym tygodniu zespół Perspektywa Łomża zagra na wyjeździe, a co będzie za dwa tygodnie na razie nie wiadomo. Jak wyjaśnia trener Hieronim Łada klub miał pozwolenie na rozegranie jednego meczu na własnym stadionie na Księżnej Anny i trudno przewidywać czy PZPN wyda pozwolenie na kolejny mecz.
Piłkarze drugiego naszego czwartoligowca ŁKS 1926 Łomża najbliższy mecz z Włókniarzem Białystok rozegrają na boisku w gościnnej Piątnicy. Sęk w tym, że ŁKS od kilku dni sprzedaje karnety na wszystkie mecze drużyny klubu „w domu”. Karnet na 9. jesiennych spotkań na stadionie miejskim przy ul. Zjazd kosztuje 70 zł. Klub informuje, że karnety te będą ważne także podczas meczu rozgrywanego w Piątnicy i liczy, że w kolejnym spotkaniu drużyna jako gospodarz będzie mogła podejmować przeciwników na stadionie przy ul. Zjazd.
Problemów takich nie ma Perspektywa. Trener Łada mówi, że co prawda piłkarze z pełnym zaangażowaniem podchodzą do każdego meczu, ale „traktujemy to przede wszystkim jako dobrą zabawę, dlatego na mecze drużyny kibice mają wstęp wolny”.
bart