Po burzy...
Popołudniowe burze, które przeszły nad regionem dały się we znaki mieszkańcom. Towarzyszący im miejscami ulewny deszcz zalewał piwnice i niżej położone posesje. Strażacy informują, że w związku z tym na terenie województwa podlaskiego odnotowano łącznie 56 interwencji.
Najwięcej takich wyjazdów było w powiatach: hajnowskim, grajewskim, białostockim i monieckim. Łomżyńscy strażacy podają, że oni wzywania byli tylko 4 razy, przy czym wszystkie interwencja dotyczyły wsi Kramkowo w gminie Wizna. Tam po przejściu burzy strażacy musieli wypompowywać wodę z piwnic trzech domów i usunąć z drogi zwalone drzewo.
W Długobórzu w powiecie zambrowskim piorun uderzył w drewnianą stodołę, która natychmiast stanęła w płomieniach i mimo działań strażaków spłonęła całkowicie. Straty wstępnie oszacowano na 30 tys. zł.
Dziś dużo chłodniej niż wczoraj - temperatura maksymalna od 20 do 22°C - i już bez burz. Meteorolodzy przewidują możliwość wystąpienia na terenie województwa podlaskiego przelotnych opadów deszczu, ale stopniowo będą one zanikały. W ciągu dnia zachmurzenie duże z postępującymi od zachodu większymi przejaśnieniami.