Najpierw sztachetą przez plecy, a w finale śmierć
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w jednej z podgrajewskich wsi. 62-latek został uderzony sztachetą w plecy przez o pięć lat młodszego sąsiada. Następnie sąsiedzi nawzajem zaczęli okładać się pięściami. Gdy bójka się skończyła, starszy z mężczyzn, po przejściu kilkunastu metrów upadł. Przybyły na miejsce lekarz karetki pogotowia stwierdziła zgon.
Jak informują policjanci do awantury doszło w sobotę przed godziną 20.00 w miejscowości Kacprowo. Z relacji świadków zebranych przez mundurowych wynika, że idący 62-latek został najprawdopodobniej uderzony sztachetą w plecy przez 57-latka. Następnie obaj sąsiedzi nawzajem zaczęli się szarpać i okładać pięściami. Po chwili żona młodszego z mężczyzn rozdzieliła ich odciągając męża i zabierając go do domu. Natomiast starszy z mężczyzn po przejściu kilkunastu metrów upadł na ziemię. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia pomimo podjęcia akcje reanimacyjnej stwierdził zgon mężczyzny. 57-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze z Grajewa wyjaśniają okoliczności zdarzenia, a sekcja zwłok wykaże przyczyny śmierci 62-latka.