Bezprzewodowy internet w Łomży później...
Sześć tzw. hot spotów rozsiewających internet dla wszystkich miało powstać w Łomży. Miejski system bezpłatnego dostępu do internetu miał zacząć działać jeszcze przed wakacjami... Okazuje się, że jeśli on powstanie, to na pewno nie tak szybko. Ratusz zapowiada rozpisanie kolejnego przetargu na wykonawcę systemu. Poprzedni wygrała firma z Łomży, ale jak tłumaczy Łukasz Czech z biura prasowego ratusza - wybrany wykonawca nie dopełnił formalności niezbędnych do podpisania umowy.
Przypomnijmy jeszcze w marcu ratusz ogłosił przetarg na budowę system bezpłatnego dostępu do internetu. W jego ramach w kilku miejscach w Łomży (w okolicach Starego Rynku z ulicami Farną i Długą, dworcu PKS, dwóch skate parków obejmując teren pomiędzy ul. Księżnej Anny, a ul. Mazowiecka, i pomiędzy ul. Konstytucji 3 Maja, a ul. Strzelniczą, w oraz w okolicach kompleksu sportowego „Orlik” miały stanąć tzw. hot spoty czyli zewnętrzne publiczne punkty dostępu do Internetu pracujące w standardzie WiMAX. Swoje oferty złożyło pięć firm w Białymstoku, Warszawy i Łomży.
- Najtańsza z ofert opiewa na niecałe 100 tysięcy złotych, najdroższa zaś aż na 600 tys. zł – podawał wówczas Łukasz Czech z biura prasowego ratusza.
Na początku kwietnia ratuszowa komisja konkursowa wybrała ofertę łomżyńskiej firmy Intertor.net, która system miała zbudować za niespełna 150 tys zł. Zgodnie z przetargiem system miał zacząć działać dwa miesiące po podpisaniu umowy z wykonawcą, sęk w tym że dotychczas tej umowy nie podpisano...
Teraz ratusz podaje, że budowa systemu się opóźni, bo konieczny jest nowy przetarg.
- Jedna z firm biorących udział w przetargu na budowę sieci bezprzewodowej złożyła do Urzędu Miejskiego „informację o niezgodnej z przepisami ustawy czynności” – tłumaczy Łukasz Czech z biura prasowego ratusza - Ponadto wybrany wykonawca nie dopełnił formalności niezbędnych do podpisania umowy.
Nowy przetarg ma zostać ogłoszony w ciągu kilku najbliższych dni.