Proces o pieniądze za leczenie...
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się pierwszy w regionie proces o wypłatę szpitalowi pieniędzy za nadwykonanie usług medycznych za 2009 rok. Proces wytoczył NFZ szpital w Grajewie, który domaga się ponad 1,8 mln zł. FFZ otrzymał już także pozew o zapłatę nadwykonań za 2009 rok od szpitala w Kolnie. Ten pozew dotyczący kwoty ponad 444 tys. zł, a pójście w ślady grajewskiego szpitala zapowiadało także wielu innych dyrektorów szpitali w tym także i łomżyńskiego.
Podczas dzisiejszej rozprawy przez białostockim sądem przedstawiciel grajewskiego szpitala podtrzymał powództwo, a Podlaskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia domaga się jego oddalenia. Sąd odroczył rozprawę bezterminowo, zobowiązując strony m.in. do ustosunkowania się na piśmie do odpowiedzi na pozew, dostarczenia dokumentów dotyczących umowy z NFZ i nadwykonań oraz złożenia innych wniosków dowodowych.
Tymczasem w grajewskim szpitalu od trzech tygodni trwa kontrola NFZ. Rzecznik Podlaskiego Oddziału NFZ Adam Dębski przyznał w rozmowie z PAP, że kontrola ma związek z roszczeniami szpitala. Powiedział, że Fundusz jest pewny swoich racji i w ramach kontroli chce zebrać stosowną dokumentację. „Jej ustalenia pozwolą stwierdzić zasadność wykonania procedur w ramach umowy, co może spowodować zmniejszenie kwoty nadwykonań” - dodał Dębski.
Dodajmy, że z danych NFZ wynika, że po zawarciu ugód, kwota kontraktów ze wszystkimi świadczeniodawcami w zakresie leczenia szpitalnego za rok 2009 wyniosła w województwie podlaskim ponad 732,7 mln zł, zaś kwota nadwykonań sięga 54,3 mln zł.