Po pijanemu i bez prawa jazdy autem trafił w drzewo - pasażer walczy o życie
W niedzielny poranek w Wiktorzynie koło Piątnicy wydarzył się niebezpieczny wypadek. Jadący BMW 20-latek, który nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, jadąc po pijanemu, wypadł z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Ciężko ranny został 17-letni pasażer auta.
Jak podają policjanci 20-letni mieszkaniec gminy Piątnica zasiadając za kierownicą BMW jechał drogą nr 64 w kierunku Łomży. Najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi zjechał do przydrożnego rowu a następnie uderzył w drzewo. W wyniku wypadku w stanie ciężkim do szpitala trafił 17-letni pasażer auta. Do szpitala został także odwieziony kierowca, który po badaniach opuścił izbę przyjęć. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Był także pijany. Badanie trzeźwości wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu.