Droga zima
Samorządowcy z coraz większym niepokojem odbierają prognozy pogody zapowiadające, że zima jeszcze nie zamierza się kończyć. Wszystko przez pieniądze jakie muszą wydawać na zwalczanie jej skutków na drogach. Tylko powiat łomżyńskim na akcję zima wydał już ponad 200 tys zł, przy czym w grudniu raptem 10% tej kwoty, a rekordowe wydatki pociągnął styczeń, gdy do odśnieżania dróg powiatowych trzeba było zaangażować dodatkowy sprzęt.
Z przedstawionej w ubiegłym tygodniu radnym powiatu informacji o akcji zima wynika, że w styczniu 2010 roku powiat na odśnieżanie wydał 186.900 zł. Większość tych pieniędzy pochłonęło właściwie pięć wyjątkowo śnieżnych styczniowych dni – 9, 17, 18, 28 i 29. W związku z trudną sytuacją na drogach w pracach zimowego utrzymania dróg brało udział 9 jednostek Zarządu Dróg Powiatowych w Łomży oraz jednostki typu ciężkiego z wynajmu. Starostwa od odśnieżania wynajmowało pługi samochodowe typu kamaz i man, koparko – ładowarki, a nawet spycharki gąsienicowe. Efekt był taki, że przez te drogi można było już przejechać, ale w kasie ubyła znaczna część pieniędzy. Koszty własne ZDP w ubiegłym miesiącu czyli piaskosól, nadgodziny i paliwo oszacowano na 62.900 zł, a koszty wynajmu sprzętu obcego (12 jednostek, które łącznie przepracowały 949 godz.) to dodatkowe 124 tys. zł.
Dla porównania w grudniu na zwalczanie zimy drogowcy z powiatu łomżyńskiego wydali tylko 21.175 zł.