Chuligański wybryk w Szczuczynie
W nocy z soboty na niedzielę w Szczuczynie zniszczona została licząca blisko dwieście lat zabytkowa figurka Matki Boskiej, ustawiona przed miejscowym kościołem. Do zdarzenia doszło około godziny czwartej rano. Wierni, którzy szli na poranną mszę, która w Szczuczynie rozpoczyna się o 7:30 od razu zauważyli, że ktoś kamiennej figurce Matki Boskiej urwał głowę i ręce.
Policjanci z Grajewa już po kilku godzinach zatrzymali sprawcę tego aktu wandalizmu. 31-letni mieszkaniec Szczuczyna - Mariusz K. przyznał się do tego czynu. To recydywista na warunkowym zwolnieniu skazany za wielokrotne rozboje i włamania. W chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Zdołał jednak wytłumaczyć przesłuchującym go funkcjonariuszom, że zniszczył figurkę Matki Boskiej, ponieważ po zakrapianej imprezie chciał gdzieś się ogrzać – nie przyjęto go w pobliskim zakładzie opiekuńczo-leczniczym. Zamknięta była też salka katechetyczna. Tłumaczył, że trochę z wściekłości, trochę z żalu do świata, a trochę po to, żeby się rozgrzać urwał figurce Matki Boskiej głowę i ręce. Teraz zajmie się nim prokurator.
źródło: Bogusław Bazydło, Obiektyw TVP Białystok