„Nie twórzmy na siłę miejsc pracy w Polsce B” - apeluje Leszek Balcerowicz.
Były wicepremier, minister finansów i prezes NBP udzielił Gazecie Wyborczej wywiadu w 20. rocznicę słynnego sejmowego exposé, podczas którego przedstawił pakiet ustaw wprowadzających kapitalizm. „Nie twórzmy na siłę miejsc pracy w Polsce B, zlikwidujmy przywileje emerytalne, przyspieszmy prywatyzację” – to główne tezy dzisiejszego wystąpienia Balcerowicza.
Były wicepremier m.in. nie wierzy w sens kosztownych programów, które próbują zniwelować głębokie różnice między Polską A i B:
- Nie ma sensu dążyć do tego, by na siłę w każdym miejscu w kraju tworzyć miejsca pracy, bo nie wszędzie dadzą się one produktywnie stworzyć i utrzymać. Lepiej umożliwiać ludziom przeprowadzkę tam, gdzie jest praca – mówi Gazecie Balcerowicz.
„Polska B” to potoczne określenie wschodnich województw Polski, które były i są zapóźnione w rozwoju gospodarczym w stosunku do województw zachodnich. To dzisiejsze województwa warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie, w których realizowany jest specjalny program Rozwój Polski Wschodniej. Pula środków przeznaczonych na program sięga ok. 2,27 mld euro. Niemal 387 mln euro z tej kwoty przypisano do województwa podlaskiego.