Podlaskie szpitale nie podpisują nowych kontraktów - chcą większych pieniędzy
Ani jeden podlaski szpital powiatowy nie podpisał kontraktu z NFZ na przyszły rok. Fundusz proponował bowiem o 10 procent mniej niż w tym roku. Zdaniem dyrektorów szpitali i starostów to stanowczo za mało. ''Dzisiaj w tej sprawie stanowisko do Minister Zdrowia wystosował konwent starostów województwa podlaskiego, który zebrał się w Białymstoku’’ – mówi przewodniczący konwentu, starosta augustowski Franciszek Wiśniewski. ''Stanowisko jest takie, że żaden dyrektor szpitala w województwie podlaskim nie podpisze kontraktu mniejszego, niż kontrakt na 2009 rok''.
W Lublinie obraduje konwent starostów 5 województw ściany wschodniej. Podobnie jak podlascy starostowie, domagają się oni równego traktowania pacjentów w całej Polsce. Stosowany do tej pory algorytm podziału pieniędzy przez NFZ powodował, że nasze szpitale zadłużały się. Nie mogły też się modernizować aby dostosować się do unijnych wymogów - mówi Franciszek Wiśniewski. ''Ten algorytm był niekorzystny dla wszystkich województw ściany wschodniej. Nasze województwo traciło rocznie około 150 mln złotych, mając nadwykonania w granicach 100 milionów. Będziemy się domagali zwrotu tych pieniędzy i wyższych kontraktów na przyszły rok dla naszych szpitali'' – dodaje.
Stanowiska starostów podlaskich i z całej ściany wschodniej trafią dzisiaj do Minister Zdrowia. Jak mówi szef podlaskiego NFZ, Jacek Roleder – ''Negocjacje trwają. Nie można na razie przesądzać ich wyników''. Co najważniejsze - jak dodaje - na razie pacjenci nie są zagrożeni bo obowiązują jeszcze tegoroczne umowy.