Chciał przekupić piłkarzy Warmii Grajewo, teraz odpowie przed sądem
Do sądu w Białymstoku został skierowany akt oskarżenia przeciwko Marcinowi W. To były piłkarz Dolcana Ząbki, który w 2008 roku chciał przekupić piłkarzy ówczesnego trzecioligowego rywala zespół Warmii Grajewo. Piłkarz podczas przesłuchań przez prokuratorów przyznał się do próby przekupstwa, ale tłumaczył, że do niczego nie doszło, bo „druga strona nie zgodziła się”.
Sprawę korupcji w trzecioligowych rozgrywkach piłkarskich zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. To ona właśnie teraz skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku akt oskarżenia przeciwko Marcinowi W. Prokuratorzy zarzucają piłkarzowi, że w okresie od 10 maja do 21 maja 2008 r. w Białymstoku i innych miejscowościach kraju, jako zawodnik Dolcana Ząbki uczestnicząc w profesjonalnych rozgrywkach I-szej grupy III ligi piłki nożnej, udzielił obietnicy korzyści majątkowej w kwocie 10.000 zł zawodnikom drużyny Warmii Grajewo. Propozycja padła przed przewidzianym na 22 maja 2008 r. meczem Warmia Grajewo – Dolcan Ząbki, a przedstawiający ją Marcin W. oczekiwał że w Warmia to spotkanie przegra. Jak informuje prokurator Adam Kozub, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, przesłuchany w charakterze podejrzanego Marcin W. ostatecznie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i stwierdził m.in. że wystąpił z taką propozycją, ale nie doszło do jej sfinalizowania. Miała być to tylko próba, ale druga strona nie zgodziła się.
22 maja 2008 r. w Grajewie odbył się mecz Warmia Grajewo- Dolcan Ząbki, ale zakończył się on remisem 3 do 3.
- Po zakończeniu spotkania piłkarze Dolcana Ząbki mieli pretensje do zawodników Warmii – podaje Kozub.
W toku śledztwa prokuratorom z Białegostoku nie udało się ustalić, czy Marcin W. działał wespół z innymi osobami. Przestępstwo, za które ma odpowiadać piłkarz jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.