Przyroda opóźni budowę bulwarów?
Bulwary w Łomży będzie można budować dopiero od sierpnia – gdy zakończy się okres lęgowy ptaków - m.in. taki warunek przyszłym budowniczym łomżyńskich bulwarów postawił Regionalny Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku. Zgodnie z planami władz miasta w Łomży nad Narwią mają powstać ścieżki piesze i rowerowe, dwie przystanie wodne wraz z niewielkimi basenami portowymi, hotelem i infrastrukturą towarzyszącą, a na terenie przy plaży miejskiej nie tylko pawilon gastronomiczny, ale także zespół basenów otwartych i zespół boisk, wraz szatniami, natryskami oraz parkingami.
Choć budowę bulwarów w Łomży „na ostro” planuje się już od lat... a przynajmniej od czasu gdy urząd prezydenta miasta objął Jerzy Brzeziński dotychczas jednak niewiele z tego wynikało... Prace ograniczały się do planów, ale być może to się zmieni. Prezydent Łomży wydał właśnie decyzję określającą środowiskowe uwarunkowania zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie terenów sportowo – rekreacyjnych nad Narwią – czyli naszych bulwarów. Mają one powstać na terenach położonych na lewym brzegu rzeki Narew, między ulicami: Gen. W. Sikorskiego i Zjazd w Łomży. To właśnie tu, na powierzchnia ok. 17,8 ha mają powstać te wszystkie cudeńka o których była mowa wyżej. Decyzja, w której znajduje się m.in. opis planowanej inwestycji, określa co i jak ma robić przyszły wykonawca, aby cenne środowisko przyrodnicze na tym nie ucierpiało. Teren ten bowiem leży na granicy obszarów Natura 2000, a część terenu przyległa do ul. Rybaki znajduje się w obrębie zabytkowego układu urbanistycznego miasta wpisanego do Rejestru zabytków.
Pierwszym warunkiem wykorzystywania terenu w fazie realizacji jest ten dotyczący terminu realizacji robót. „Planowane roboty należy prowadzić w porze dziennej w sposób minimalizujący uciążliwość dla środowiska i mieszkańców, po ustąpieniu wezbrań i zakończeniu okresu lęgowego ptaków, tj. poza okresem od 01 marca do 31 lipca”. Oznacza to, że faktyczne prace nad łomżyńskimi bulwarami będą mogły się zacząć dopiero 1 sierpnia, a nie jak wcześniej oczekiwano już wiosną. Zapis w prezydenckiej decyzji jest zgodny z wymogami jakie postawił Regionalny Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku, który postanowienie w tej sprawie wydał w ubiegłym tygodniu.