Zwiększą się obciążenia podatkowe mieszkańców Łomży.
Prezydent Łomży chce podnieść stawki podatków, jakie będą obowiązywały w przyszłym roku. Podwyżka tradycyjnie tłumaczona jest inflacją, ale część lokalnych podatków i opłat ma wzrosnąć znacznie powyżej jej wskaźnika. W przypadku opłaty od posiadania psów prezydencka propozycja zakłada wzrost nawet o niemal 17%. Najbardziej odczuwalny dla mieszkańców będzie wzrost podatków od powierzchni budynków mieszkalnych. Zgodnie z propozycją podatek ten ma wzrosnąć o 5,1% przy inflacji rzędu 3,5%.
Największe proponowane wzrosty w podatkach dotyczą tzw. opłat od posiadania psów. Dziś za każdego takiego czworonoga trzymanego w bolku trzeba zapłacić 70 zł, a w domku jednorodzinnym 60 zł. W przyszłym roku obie opłaty miałyby wzrosnąć po 10 zł.
W przypadku podatków od nieruchomości wzrost równy wskaźnikowi inflacji – czyli 3,5% - zachowany jest w budynkach w których prowadzona jest działalność gospodarcza. Proponowana stawka tego podatku na przyszły rok wynosi 19,5 zł za każdy metr kwadratowy powierzchni, a w tym roku podatek ten wynosi 18,86 zł.
Znacznie powyżej inflacji wzrosnąć ma za to podatek od budynków mieszkalnych. Zaproponowana przez prezydenta stawka 0,62 zł za metr kwadratowy powierzchni oznacza wzrost o 5,1% w stosunku do stawki obowiązującej w tym roku. Dodajmy, że maksymalna dopuszczalna w Polsce stawka tego podatku w przyszłym roku nie może przekroczyć 65 groszy.
W przypadku podatku od środków transportu proponowane na przyszły rok stawki są o 3,5% wyższe od tegorocznych. I tak np. za samochód o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 tony do 5,5 podatek ma wynieść 646 zł a dziś jest 625 zł.
Przyszłorocznymi stawkami podatków radni mają zając się na przyszłotygodniowej sesji Rady Miejskiej Łomży.