Łomża, rodzynki, metro... i
„Duże zainteresowanie Łomżą na warszawskich targach” Infrastruktura 2009 - podaje na oficjalnej stronie internetowej miasta łomżyński ratusz. Dowodem na to jest „kilkadziesiąt wizytówek”, które zebrała Mariola Jabłonowska z biura promocji ratusza „w ciągu pierwszych dwóch dni” trwania VII Międzynarodowych Targów Infrastruktury Miejskiej i Drogowej. Co Łomża promuje w stolicy? Miejskie spółki i zakłady budżetowe, które - podkreślmy - świadczą usługi niemal wyłącznie na rzecz mieszkańców Łomży...
„Na stoisku łomżyńskim prezentowana jest m.in. oferta Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Służą temu m.in. specjalnie opracowane, eleganckie katalogi” - podaje ratusz.
I niby dobrze, ale... Warto zauważyć, że promowane firmy, których właścicielem jest samorząd miasta, świadczą usługi z których mogą korzystać mieszkańcy Łomży. Tylko w marginalnym zakresie udać ta sztuka może się jeszcze mieszkańcom najbliższej okolicy np. autobusy MPK zajeżdżają do Piątnicy, skąd należąca do MPWiK oczyszczalnia ścieków odbiera nieczystości...
Jak zaznacza ratusz: „Rejon łomżyński (na tragach – dop.red) reprezentuje tylko miasto Łomża”.
Dodajmy z dumą, że jesteśmy tam jeszcze większym „rodzynkiem”. Jak podają organizatorzy Targów z samorządów, poza Łomżą, na wykupienie własnego stoiska zdecydowały się jeszcze tylko Urząd Miasta Elbląga i urzędy trzech dzielnic Warszawy.
Za dobrą monetę nie można wziąć oficjalnego zapewnienia ratusza, że „koszt trzydniowych prezentacji (Łomży na targach w stolicy – dop.red) nie przekracza kwoty 5 tys. złotych”.
Rzeczywiste koszty te są wyższe. Samo wynajęcie powierzchni wystawienniczej kosztowało nas 5.175,85 zł. brutto. Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty noclegu dwóch osób - do których pokrycia także przyznaje się ratusz, nie wspominając już o delegacjach innych urzędników którzy tam dojechali...