„Tajny” protokół z kontroli
Jerzy Brzeziński, prezydent Łomży, odmówił przekazania członkom Komisji Rewizyjnej Rady Miasta kserokopii protokołu z kontroli „Kompleksowej gospodarki finansowej przeprowadzonej w Urzędzie Miejskim za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2007 roku” przeprowadzonej przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Przypomnijmy po tej kontroli RIO skierowała do prokuratury wnioski wskazujące na możliwość popełnienia przestępstwa. Od kwietnia śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, a na przesłuchania do Białegostoku wezwano większość radnych Łomży. W połowie lipca, po naszych publikacjach, Rada zobowiązała Komisję by „przeanalizowała protokół kontroli RIO wraz z wystąpieniem pokontrolnym”.
Przypomnijmy wszystko zaczęło się od niespodziewanego wezwania na przesłuchania do Białegostoku wszystkich radnych z Komisji Gospodarki Komunalnej Rady Miasta Łomża. Później okazało się, że przesłuchania mają związek z wynikami kontroli przeprowadzą w ratuszu przez Regionalną Izbę Obrachunkową. To właśnie RIO po kontroli powiadomiła prokuraturę. Śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych Urzędu Miejskiego w Łomży w związku z przeniesieniem własności nieruchomości gruntowej od kwietnia prowadzi Prokuratura Okręgowa w Białymstoku i na jej polecenie na przesłuchanie zostali wezwani radni Łomży.
Wezwania na przesłuchania były takim zaskoczeniem i szokiem dla radnych, że także oni sami chcieli sprawę wyjaśniać. Podczas sesji w połowie lipca zobowiązali Komisję Rewizyjną do „przeanalizowała protokół kontroli RIO wraz z wystąpieniem pokontrolnym”. Za przyjęciem wniosku opowiedziało się 15 radnych, przy 2 głosach przeciw i 5 wstrzymujących się. Choć od tego czasu minęły już ponad dwa miesiące Komisja jak na razie nie wyjaśniała niczego. Na pierwsze jej posiedzenie w sprawie nie przyszedł prezydent Jerzy Brzeziński, bo był na urlopie. Radni chcieli także aby dostarczono im kserokopię liczącego ponad 200 stron protokołu RIO, ale najpierw zastępca prezydenta Marcin Sroczyński odpowiedział im, że dokument nie będzie kopiowany i jeśli chcą mogą to zrobić w ratuszu w godzinach pracy Urzędu. Podczas posiedzenia Komisji Sroczyński argumentował, że „jest to pismo urzędowe, które ma pewien charakter i dlatego nie będzie kserowane, bo to nie jest pismo do udostępniania na zewnątrz.” Radni z Komisji ponowili więc prośbę, tym razem kierując ją w formie pisemnej do prezydenta Jerzego Brzezińskiego. Okazuje się, jednak że niewiele wskórali... Brzeziński odpisał im, że wniosek komisji „został rozpatrzony negatywnie”. „Wszyscy radni Komisji Rewizyjnej otrzymali kserokopię wystąpienia pokontrolnego wraz z udzieloną informacją o wykonaniu zaleceń” - napisał Brzeziński odmawiając przekazania członkom Komisji Rewizyjnej Rady Miasta kserokopii protokołu sporządzonego przez Regionalną Izbę Obrachunkową po kontroli w ratuszu.
zobacz: Wystąpienie pokontrolne Regionalnej Izby Obrachunkowej w Białymstoku