Sąd administracyjny w Białymstoku przyznał rację Wojnarowskim
Białostocki sąd przyznał rację małżeństwu Wojnarowskich z Łomży. Uznał, że rodziny, w których jest więcej niż jedno niepełnosprawne dziecko są w trudniejszej sytuacji materialnej. Dlatego też zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem, czy ustawa o świadczeniach rodzinnych jest zgodna z konstytucją. Przewiduje ona, że zasiłek rodzinny przyznawany jest tylko wtedy, gdy dochód w rodzinie nie przekracza 583 zł na osobę - niezależnie od tego ile chorych osób jest w rodzinie. Wojnarowscy mają dwoje niepełnosprawnych dzieci i uważają, że ten zapis jest krzywdzący.
Ich wątpliwości podzielił dziś Wojewódzki Sąd Administracyjny. Jak mówiła sędzia Danuta Tryniszewska-Bytys ustawodawca podzielił rodziny na takie w których są i w których nie ma dzieci niepełnosprawnych. W obu przypadkach kryterium dochodu decydujące o przyznaniu zasiłku jest inne. Nie wziął jednak pod uwagę problemu rodzin, gdzie jest więcej niż jedno dziecko niepełnosprawne. "Sytuacja materialna takich rodzin jest bezsprzecznie gorsza" - podkreślała sędzia.
Dzieci Wojnarowskich cierpią na rzadką chorobę genetyczną, która nie pozwala im prawidłowo się rozwijać. Już wcześniej małżonkowie wygrali sądową batalię o odszkodowanie z łomżyńskiego szpitala za odmowę badań prenatalnych. Kobieta chciała zrobić takie badania, kiedy zaszła w ciążę z drugim dzieckiem, a pierwsze było chore. Małżonkowie rozważali aborcję. Szpital odmówił jednak wykonania takich badań.