Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

Śmierdzący problem do rozwiązania

Główne zdjęcie
fot. archiwum

Tylko do końca grudnia tego roku gminy będą mogły prowadzić własne składowiska śmieci. Już dziś wiadomo, że zamknięte na cztery spusty będą przynajmniej trzy wysypiska, położone w atrakcyjnej krajobrazowo i turystycznie okolicy w sąsiadujących z Łomżą gminach: Piątnica, Nowogród i Wizna. Jeśli wójtowie w Łomżyńskiem nie znajdą mądrego sposobu na odbieranie śmieci od mieszkańców wsi i wiosek, grozi nam potop wszelkich brudów i smrodów w rowach, lasach, rzekach i na łąkach.

- Trzy gminne składowiska odpadów w powiecie łomżyńskim zostaną nieodwołalnie zamknięte do końca roku 2009 – potwierdza Wacław Sierbiński, naczelnik wydziału ochrony środowiska i budownictwa w łomżyńskim starostwie. - Będą to składowiska w Piątnicy na fortach, w Małachowie koło Wizny i w Nowogrodzie. O tym terminie było wiadomo przynajmniej od pięciu lat, dlatego ten problem musi być przez gminy szybko rozwiązany, aby nie dopuścić do dzikiego wywożenia odpadów.
Względny spokój panuje na razie w Jedwabnem, mającym lekko zmodernizowane gminne wysypisko koło wsi Korytki-Borowe. Ma być ono  czynne, dopóki się nie zapełni, natomiast potem – jak wszystkie składowiska – czeka je całkowita rekultywacja. Podobnie jest w gminach Łomża i Śniadowo, które swoje brudy wywożą w okolice wsi Ratowo-Piotrowo. 
- Czekamy z nadzieją na kolejne kroki, które zainicjowało miasto Łomża, zapraszając gminy do porozumienia o wspólnym wysypisku w Miastkowie – mówi Barbara Sobczyńska-Wanke, sekretarz gm. Łomża. - Póki można, śmieci będziemy składować w Ratowie-Piotrowie i liczymy, że powstanie tutaj kwatera na odpady z azbestu. Czekamy na pomysły z każdej strony!  Nadzieja ta może okazać się płonną, gdyż starostwo powiatowe ma w planie wybudowanie kwatery do składowania eternitu w Jedwabnem.
- Kwaterę taką ma miasto Łomża i gmina Miastkowo, natomiast mieszkańcy innych gmin płacą dużo drożej firmom za wywożenie eternitu na zachód Polski - wyjaśnia Sierbiński
Wójt Nowogrodu Józef Piątek na pytanie, jak poradzi sobie z górą śmieci, mówi krótko:
- Nie wiem.
Związek Gmin Wiejskich otrzymał już negatywną odpowiedź z ministerstwa środowiska na prośbę o wprowadzenie okresu przejściowego, aby gminy mogły wypełnić obecne składowiska i dopiero wtedy je rekultywować.
- Wywozimy odpady na nasze wysypisko od ponad 20 czy 30 lat i nic się groźnego nie dzieje, więc rok czy półtora później nie jest ryzykowne dla środowiska – tłumaczy wójt. - Ale w sierpniu musi spotkać się zarząd związku, bo czas nagli! Leon Pietruszko, naczelnik wydziału gospodarki przestrzennej w gminie Piątnica, nie ma obaw.
- Na razie mamy czas wypełniać swoje wysypisko (między zabytkowymi i unikalnymi na skalę światową fortami carskimi sprzed stulecia – przypisek MRD) do końca grudnia – mówi naczelnik. - Potem odpady będziemy składować na wysypisku w Miastkowie, bo mamy w tej sprawie porozumienie z miastem Łomża.
Niezachwianym optymistą w „śmierdzącej” sprawie jest Zbigniew Szewczyk, specjalista ds. ochrony środowiska  MPGKiM w Łomży.
- Miasto Łomża podpisało porozumienie z 17 gminami powiatów łomżyńskiego, kolneńskiego i grajewskiego na wspólne składowanie odpadów w Miastkowie – potwierdza specjalista Szewczyk. - Do końca września będzie już gotowa nowa niecka i waga, aby można było przyjmować transporty śmieci nie tylko z miasta, ale i regionu.
Do tej pory składowisko to przyjmowało z Łomży i gminy Miastkowo od 18 do 20 tys. ton odpadów rocznie. Po rozbudowie i modernizacji będzie można na nim składować trzykrotnie więcej - ok. 57 tys. ton rocznie, odbierając w ten sposób śmieci, wyrzucone przez 165 tys. ludzi. 
- Tylko duże, obsługujące ponad 100 tys. ludzi  zakłady utylizacji śmieci będą mogły liczyć na dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej, która ochronie środowiska w Polsce postawiła bardzo wysokie wymogi jeszcze w okresie przedakcesyjnym – dodaje mgr inż. Waldemar Gołaszewski, kierownik łomżyńskiej Delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku. - W naszym regionie nowoczesne zakłady powstaną w Czerwonym Borze, Miastkowie i prawdopodobnie w okolicy Grajewa. Będą miały kompostownie, zakłady segregacji śmieci i ich wstępnego przetwarzania.
Kierownik delegatury WIOŚ nie ma wątpliwości, że gminy nie dostaną nowych lokalizacji wysypisk, gdyż byłoby to niezgodne z Prawem Ochrony Środowiska i ustawą o odpadach.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę