W listopadzie 400 pracowników zacznie pracę w odbudowanych zakładach mięsnych JBB w Łysysch
Dokumentacja projektu nowego zakładu JBB jest już zatwierdzona przez odpowiednie instytucje – powiedział serwisowi portalspozywczy.pl Józef Bałdyga właściciel zakładów mięsnych, które spaliły się pod koniec czerwca - Od listopada wznawiamy produkcję przetworów mięsnych. Do nowego zakładu już zamówiliśmy maszyny, które będą zaprojektowane specjalnie pod nasze wymagania – cytuje słowa Bałdygi serwis.
Z informacji udzielonej serwisowi portalspozywczy.pl wynika, że w odbudowanym zakładzie w pierwszej kolejności uruchomiona zostanie produkcja parówek tęczowych, pasztetu Zdzicha, tyrolskiej, szynki z piersi indyka, przysmaku w konserwie i polędwicy z warzywami.
W zakładzie JBB w Łysych dziennie produkowano ok. 350 ton wyrobów mięsnych. Jak podkreśla Tomasz Gietek prezes Podlaskiej Izby Rolniczej zniszczenie przez pożar zakładu odczuwa w kieszeni każdy – nie tylko zatrudnione tam półtora tysiąca osób.
- W sklepach, ze względu na mniejszą podaż, ceny wędlin wzrosły, a w skupie żywca, ze względu na mniejszy popyt, ceny spadły – mówił podczas wczorajszej porannej rozmowy Radia Nadzieja Tomasz Gietek.