90-lat minęło...
Ponad 200 osób – obecnych i byłych uczniów „drzewnej”, ma ponownie spotkać się w swojej szkole. Łomżyńskie kierunki drzewne świętują 90-lecie istnienia. Z tej okazji zaproszono uczniów i absolwentów na obchody jubileuszu. Chętnych nie zabrakło, zgłosili się absolwenci „drzewnej” z odległych zakątków Polski, a nawet zza granicy. - Mamy nadzieję, że przyjadą ludzie, których losy posłały daleko, ale mimo to pamiętają naszą szkołę – mówi dyrektor Zespołu Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych w Łomży, Wojciech Mioduszewski. Od 1 stycznia „drzewna” działa jako zespół szkół i powoli przenosi się z historycznego budynku przy Al. Legionów na ul. Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie, póki co, uczą się gimnazjaliści. Absolwentom chce pokazać i stary i nowy budynek.
Organizację jubileuszowego zjazdu wzięło na siebie Stowarzyszenie Absolwentów, Wychowawców i Sympatyków Szkół Drzewnych w Łomży. Spotkanie zaplanowało na 12 i 13 czerwca. Uroczyste obchody rozpocznie w piątek (12 czerwca) o godz. 11.00 Msza św. w łomżyńskiej katedrze, następnie goście przejdą do sali widowiskowej Filharmonii Kameralnej w Łomży, gdzie odbędą się główne uroczystości. Następnie uczestnicy zjazdu przejdą do budynku przy Al. Legionów, gdzie, jak mówi dyrektor Mioduszewski, „będzie można znów poczuć się uczniem, nawet mając kilkadziesiąt lat i odnaleźć swoje miejsce w ławce”. - Gdyby ściany mogły przemówić, wiele ciekawych rzeczy byśmy się dowiedzieli – przyznaje. Pierwszy dzień zjazdu zakończy bal absolwentów w Piątnicy. Absolwenci znów będą mogli wziąć hebel w rękę – w sobotę (13 czerwca) zaplanowano spotkanie na warsztatach przy ul. Sikorskiego. - Goście popatrzą, jak zmieniła się technologia obróbki drewna; będą mogli dotknąć żywej historii i współczesności, która wiąże się z naszymi kierunkami – podkreśla dyrektor ZSDiG w Łomży. Drugi dzień obchodów rozpocznie wizyta w nowej siedzibie szkoły przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej. Potem odbędzie się wycieczka autokarowa po Łomży.
90-lat minęło...
Początki „drzewnej” w Łomży sięgają roku 1919 roku – w budynku przy Al. Legionów powstała wówczas tzw. Mierniczówika (była to jedna z dwóch takich szkół w Polsce, dlatego na naukę do Łomży zjeżdżali uczniowie z różnych stron kraju). Z biegiem czasu przybywało kierunków – w 1924 r. ruszył Wydział Leśny, a w 1938 r. Państwowe Liceum Przemysłu Leśnego (przemianowane później na Państwowe Liceum Przemysłu Drzewnego). Naukę przerwał okres wojenny, jednak tuż po odzyskaniu niepodległości w 1945 r. w budynku przy Al. Legionów rozpoczęło działalność Gimnazjum Drzewne, 3 lata później utworzono tam I klasę Liceum Przemysłu Drzewnego. Zmieniały się profile i kierunki, w 1951 r. powstała I klasa Zasadniczej Szkoły Drzewnej, również Technikum Przemysłowo-Pedagogicznego o kierunku drzewnym, a kilka lat później Technikum Przemysłu Drzewnego. W 1973 r. z Pedagogicznej Szkoły Technicznej, Technikum Przemysłu Drzewnego i Zasadniczej Szkoły Drzewnej utworzono jeden zespół zbiorczy o nazwie: „Zespół Szkół Drzewnych w Łomży”. W roku 2008 pojawiły się głosy o likwidacji „drzewnej”, rozpoczęła się walka nauczycieli i uczniów. Szkoła pozostała, ale decyzją radnych 1 stycznia 2009 r. powstał Zespół Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych w Łomży. Z końcem roku szkolnego uczniowie byłego Zespołu Szkół Drzewnych mają opuścić historyczną, jedyną dotychczasową siedzibę przy Al. Legionów. Od września będą uczyć się w jednym budynku z gimnazjalistami przy ul. Marii Curie- Skłowskiej.
Czy będzie 100-lecie?
Wojeciech Mioduszewski z optymizmem patrzy w przyszłość. Od 1 stycznia 2009 r. jest dyrektorem nowopowstałego Zespołu Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych w Łomży. Decyzję o połączeniu Zespołu Szkół Drzewnych i Publicznego Gimnazjum nr 3 i o opuszczeniu budynku przy Al. Legionów podjęli łomżyńscy radni. Zabytkowy obiekt prezydent Łomży wymienił z wojewodą podlaskim na prawo własności do 30 ha działek w mieście, a budynek miała zasiedlić Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży. Do końca roku szkolnego uczniowie „drzewnej”uczyć się będą jeszcze przy Al. Legionów, ale od nowego roku zasiądą w salach przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej. Dyrektor „drzewnej” pokornie opuszcza dawne sale „mimo całego szacunku do historii i do wydarzeń w tym budynku”. - Tak jak w życiu człowieka, kiedyś tę pępowinę trzeba będzie odciąć – mówi. Wojciech Mioduszewski twierdzi, że przeprowadzka na Curie-Skłodowskiej jest rozsądnym wyborem. - Jest tam sala gimnastyczna, przeprowadzamy remonty, żeby przygotować obiekt na naukę nawet 600 uczniów – podkreśla dyrektor ZSDiG. Trwa m.in. modernizacja szatni, która ma wyglądać tak, jak w „zachodnich filmach”. Zamiast boksów i haczyków na ubrania każdy uczeń ma mieć swoją oddzielną szafkę z kluczykiem, do której będzie mógł wkładać ubrania i książki.
Ale budynek przy Al. Legionów zostanie kolebką – podkreśla Wojciech Mioduszewski. Absolwenci szkoły chcą wmurować tablicę przy wejściu głównym „drzewnej”. - Bez różnicy, czy będziemy świętować 100 czy 150-lecie w przyszłości, to zawsze ktoś, kto będzie przechodził Al. Legionów będzie widział, że tutaj urodziły się kierunki drzewne, tu urodziła się łomżyńska myśl techniczna – mówi Mioduszewski i podkreśla, że „drzewna” nadal istnieje. Dyrektor twierdzi, że głosy o likwidacji szkoły to tylko spekulacje. - My wciąż czekamy na uczniów, którzy mogą zdobyć tu zawód chętnie wykorzystany w UE – podkreśla. „Drzewna” przykłada szczególną wagę do nauki języków obcych i współpracy z zagranicą (prowadzi m.in. wymianę z Niemcami). - To nie jest tylko czcza propaganda, wierzymy, że radośnie będziemy świętować 100-lecie – mówi dyrektor łomżyńskiego Zespołu Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych i dodaje: - Mamy nadzieję na rozwój szkoły, czy wobrażacie sobie swoje gospodarstwo bez mebli?...
as