Kryzys jest, a jakoby go nie było...
- Trudno nie zauważyć oznak kryzysu również na naszym rynku nieruchomości – mówią zgodnie pośrednicy z biur nieruchomości w Łomży Edyta Piotrowska (Meritum) oraz Maciej Woronowicz i Mirosław Tyszka (Tytan). - Co prawda ceny wywoławcze pozostały na podobnym poziomie w stosunku do ubiegłego roku, ale ceny transakcyjne są znacznie niższe – podkreślają. I dlatego ich zdaniem teraz jest najlepszy czas na zakup nieruchomości.
- Kupujący mają w czym wybierać na rynku, a przy właściwym zaangażowaniu mogą znaleźć atrakcyjne oferty. Oczywiście wskazany jest rozsądek i ostrożność w podejmowaniu decyzji. Nie zawsze to co tanie można nazwać okazją! - podkreśla Mirosław Tyszka właściciel działającej od 1990 roku Agencji Nieruchomości "TYTAN" w Łomży.
Okazuje się bowiem, że na rynku nieruchomości - tak jak i na każdym innym – można zarobić, ale także stracić. Boleśnie przekonało się o tym wielu, którzy kupowali mieszkania, czy domy, podczas ubiegłorocznej „górki” cenowej – zwłaszcza jeśli zakup finansowany był wyłącznie z kredytu.
- O sukcesie bądź porażce na rynku nieruchomości decyduje umiejętne wykorzystanie wiedzy z różnych dziedzin, właściwa analiza zamian zachodzących na rynku oraz zdolność ich przewidywania - mówi Edyta Piotrowska z biura MERITUM Nieruchomości w Łomży, która od ponad 10 lat przeprowadza transakcje na łomżyńskim rynku nieruchomości. Jednak - jak podkreśla - najważniejsze jest doświadczenie.
-Aby podejmować właściwe decyzje dotyczące czy to zakupu, czy sprzedaży nieruchomości bierzemy pod uwagę szereg aspektów. Musimy wykazać się wiedzą z wielu dziedzin, np. z zakresu prawa podatkowego, spadkowego, budowlanego, bankowego, podstaw wyceny i zarządzania nieruchomościami, geodezji, znajomością rynku finansowego, a przede wszystkim znajomością terenu i rynku, na którym pracujemy. Nie wystarczy sama znajomość podstaw prawa. Nie wyobrażam sobie jak mogłabym ustalić wartość nieruchomości bez dobrej znajomości miasta i dogłębnej analizy stanu prawnego – dodaje Piotrowska.
Także Maciej Woronowicz zwraca uwagę, że na całym świecie podstawą sukcesu na rynku nieruchomości jest dobre przygotowanie i przedstawienie oferty. Po to właśnie są pośrednicy w obrocie nieruchomościami, żeby dobrze sprzedać i „szczęśliwie” kupić wymarzony dom czy mieszkanie.
- Coraz więcej jest transakcji skomplikowanych, nieruchomości obciążonych, z nieunormowanym stanem prawnym. W tym wszystkim łatwo się pogubić, a później zamiast radości z „nowego” domu trzeba słono płacić za niedopatrzenia i niewiedzę – podkreśla Tyszka.
Przedstawiciele łomżyńskich biur nieruchomości podkreślają, że przybywa transakcji z osobami przebywającymi za granicą. Dzięki możliwości zlecenia im swoich spraw, nie muszą osobiście uczestniczyć w transakcjach.
- Dzięki dostępowi do nowoczesnych rozwiązań oraz za sprawą największego w Polsce portalu nieruchomości mls.nieruchomosci.pl prezentującego oferty na wyłączność z systemów MLS (zwanych systemami wspólnej wymiany ofert) mamy możliwość korzystania z ofert innych biur. Interesanci zaś mogą wybrać jednego pośrednika, do którego mają największe zaufanie i z jego udziałem współpracować z innymi biurami. System daje nam np. możliwość korzystania z aktualnych i sprawdzonych ofert mieszkań w Warszawie, a pośrednicy ze Śląska mogą oferować swoim klientom nasze urokliwe działki nad Narwią, Biebrzą czy Pisą – tłumaczy Woronowicz.
-Nasi klienci korzystają przede wszystkim z ofert wyłącznych, które są sprawdzone, szczegółowo opisane, ze wskazaną dokładnie lokalizacją, prezentowane są ze zdjęciami, a ich cena jest realnie wyszacowana. Co jest bardzo istotne, w przypadku ofert wyłącznych kupujący nie muszą ponosić kosztów prowizji dla naszego biura. Jest to innowacja w skali kraju. Transakcja przebiega sprawnie i bezpiecznie – mówi Piotrowska.
Nie każdy, kto podaje się za pośrednika na rynku nieruchomości nim jest. Jeżeli jakaś firma nie ma własnego biura, telefonu stacjonarnego, własnej strony internetowej, zawiera umowy poza biurem – to wystarczająca podstawa do tego, by obawiać się takiego „pośrednika”.
- W razie wątpliwości wykonajmy telefon do stowarzyszenia, do którego należy dany pośrednik lub zasięgnijmy opinii znajomych wcześniej korzystających z usług pośrednictwa – podkreślają zgodnie Piotrowska i Tyszka z obu biur nieruchomości w Łomży.
