„Irena” uderzyła w internetowych pedofilów... Także w Łomży
54 osoby zatrzymane, zabezpieczone 84 komputery, 32 dyski twarde, ponad 5 tysięcy płyt CD i DVD, dyskietki, przenośne pamięci, telefony komórkowe, a nawet środki odurzające – to efekt ogólnopolskiej akcji policji wymierzonej w pedofilów grasujących w sieci. Akcję o kryptonimie "Irena" koordynowali funkcjonariusze z Centralnego Zespołu dw. z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego KGP. Wśród domów do których, we wtorek rano, weszli policjanci był także jeden w Łomży.
Jak informuje policja sprawa miała swój początek w Komendzie Stołecznej Policji. Funkcjonariusze tamtejszego Wydziału Kryminalnego ujawnili kilkadziesiąt adresów IP komputerów użytkowników sieci z całego kraju rozpowszechniających i udostępniających innym pliki zawierające pornografię dziecięcą. Materiały tej sprawy zostały przesłane do Wydziału Zaawansowanych Technologii Biura Kryminalnego KGP. Policjanci tej komórki ustalili 82 użytkowników Internetu podejrzanych o ten przestępczy proceder. Na tej liście znalazł się także jeden łomżanin. We wtorek rano kilkuset funkcjonariuszy w całej Polsce przystąpiło do akcji „Irena”. W sumie policjanci przeszukali 60 domów, mieszkań i siedzib firm w tym także dom 29-latka z Łomży. Policjanci podają, że zabezpieczono tu 2 płyty DVD, jedną płytę cd i dyskietki. W skali kraju zatrzymano 54 osoby, zabezpieczono 84 komputerów, 32 dyski twarde, ponad 5 tysięcy płyt CD i DVD, a także dyskietki, przenośne pamięci, telefony komórkowe, a nawet narkotyki.
Zabezpieczony w trakcie operacji „Irena” sprzęt komputerowy trafi do ekspertyzy, a biegli sądowi przeprowadzą oględziny pod kątem zawartości treści pedofilskich. Po tych czynnościach możliwe będzie postawienie zarzutów właścicielom bądź użytkownikom sprzętu komputerowego.
Jak się okazało, 10 adresów zostało już sprawdzonych wcześniej, m.in. w trakcie operacji "Simone" i "Karnawał". Wśród zatrzymanych są osoby wykonujące różne zawody, m.in. nauczyciel, spawacz i marynarz. Policjanci z Centralnego Zespołu dw. z Handlem Ludźmi zapowiadają, że to nie ostatnia tego typu realizacja.