Fałszywy pracownik spółdzielni
Oszuści nie mają serca. Podszywając się pod pracowników spółdzielni mieszkaniowej, administracji, wodociągów, itp. wchodzą do mieszkań po czym okradają ich właścicieli, za zwyczaj osoby starsze. Tak było przed świętami w Łomży. 68-letnia kobieta straciła 1400 zł, bo odwiedził ją fałszywy pracownik spółdzielni mieszkaniowej.
Jak relacjonowała kobieta policjantom w ubiegłym tygodniu do drzwi jej mieszkania zapukał mężczyzna. Przedstawił się jako pracownik spółdzielni i oświadczył, że chce sprawdzić drożność instalacji wodno - kanalizacyjnej. Niczego nie podejrzewająca kobieta wpuściła „pracownika” do swojego mieszkania. Po wizycie jednak okazało się, że zginęły pieniądze – 1400 złotych. Policjanci z Łomży prowadzą postępowanie w tej sprawie i ostrzegają innych przed tego typu kradzieżami.
- Oszuści bardzo często podają się za pracowników spółdzielni mieszkaniowej, administracji, wodociągów, itp. Są to preteksty by zdobyć nasze zaufanie. Zanim wpuścimy taką osobę do mieszkania, upewnijmy się czy rzeczywiście jest pracownikiem danej instytucji – mówił podkomisarz Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy KMP w Łomży. - Kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób, które pukają do naszych drzwi - dodaje.
Łomżyńska policja po raz kolejny apeluje o ostrożność i rozwagę przy wpuszczaniu obcych osób do mieszkań. Oni wykorzystując nieuwagę kradną nasze oszczędności.