Kradli samochody w całym województwie, wpadli w Łomży
Łomżyńscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, mieszkańców Suwałk trudniących się kradzieżami samochodów. Złodzieje wpadli we wtorek nocą, gdy majstrowali przy volkswagenie passacie stojącym na parkingu przy ul. Niemcewicza. Złodzieje mieli przy sobie „fachowy” sprzęt służący do włamań, m.in. łamaki do zamków, a dodatkowo funkcjonariusze znaleźli przy nich tablice i dowód rejestracyjny na taki sam typ i model samochodu. Okazało się, że to nie pierwszy volkswagen na ich sumieniu. Dziś sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące złodzieje spędzą w areszcie.
Jak relacjonuje Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy łomżyńskiej policji, we wtorek w nocy łomżyńscy policjanci na jednym z parkingów zauważyli trzech mężczyzn „majstrujących” przy passacie. Natychmiast interweniowali, bo pora na jakiekolwiek naprawy była dość nietypowa. Okazało się, że trzech mężczyzn próbowało włamać się i ukraść volkswagena. Do skoku byli dobrze przygotowani. Mieli sprzęt służący do włamań a także tablice i dowód rejestracyjny na taki sam typ i model samochodu.
Po przewiezieniu na komendę wyszło na jaw, że to nie pierwsze przestępstwo jakiego mogli się dopuścili. Kryminalni z Łomży ustalili, że 21, 25 i 32-latek z Suwałk pod koniec stycznia, w Białymstoku ukradli dwa volkswageny golfy.
- Sprawa jest rozwojowa z uwagi na to, że swoim przestępczym procederem obejmowali całe województwo podlaskie. Formy i metody działania wskazują, na to, że mogli dopuścić się innych przestępstw – podkreśla Dąbrowski.
Dzisiaj policjanci doprowadzili zatrzymanych przed oblicze sądu, który zadecydował o tymczasowym ich aresztowaniu na trzy miesiące. Za kradzieże grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.