Nagranie z autobusu pomogło ująć sprawcę „nieobyczajnego wybryku”
Dziewiętnastoletni Łukasz Ł. pod koniec lutego, przy użyciu sztucznego penisa, molestował nastolatki w jednym z autobusów komunikacji miejskiej w Łomży. Chłopak został zatrzymany przez policję. Przyznał się do występku, ale nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć czemu tak postąpił. Przedstawiono zarzuty dotyczące zakłócania spokój i porządku publicznego, oraz nieobyczajnego wybryku. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu kara aresztu, ograniczenie wolności i grzywna do 1500 zł.
Przypomnijmy, do oburzającego wybryku młodego człowieka doszło 26 lutego 2009 r. ok. godz. 20.00 w autobusie linii nr 8. Zajście zarejestrowała kamera monitoringu zainstalowana w autobusie. To właśnie po tym nagraniu – jak podkreśla podkomisarz Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy KMP w Łomży - funkcjonariuszom udało się ustalić sprawcę. W piątek, po południu, 19-letni Łukasz Ł. został zatrzymany. Przedstawiono mu zarzuty z art. 51 i 140 kodeksu wykroczeń. Pierwszy z nich dotyczy zakłócania spokój i porządku publicznego, drugi nieobyczajnego wybryku. Za swój wybryk dziewiętnastolatek odpowie przed sądem. Grozi mu kara aresztu, ograniczenie wolności i grzywna do 1500 zł.
Między innymi to zajście było powodem wystąpienia kierowców empeków i dyrekcji firmy do prezydenta Łomży o większe zaangażowanie służb mundurowych w zwalczenia chuligaństwa w autobusach komunikacji miejskiej. Po listach, opublikowanych także w lokalnych mediach, komendant miejski policji do autobusów oraz na przystanki skierował dodatkowe patrole zarówno umundurowanych jak i cywilnych funkcjonariuszy.