PiS chce odwołać marszałka woj. podlaskiego
Pozostający w opozycji radni PiS zgłosili wniosek o odwołanie ze stanowiska marszałka województwa podlaskiego Jarosława Dworzańskiego (PO). Zarzucają mu m.in. brak koncepcji rozwoju regionu. Zgodnie z prawem, wniosek nie może być rozpatrywany wcześniej, niż trzydzieści dni od zgłoszenia. Jeżeli jednak kilku przedstawicieli rządzącej obecnie koalicji nie wesprze radnych PiS, wniosek nie uzyska wymaganej większości w 30-osobowym sejmiku.
Prawdopodobnie może też ona liczyć na głosy dwóch radnych niezależnych. W sejmiku jest też trzech radnych Lewicy i Demokratów.
W uzasadnieniu wniosku o odwołanie Dworzańskiego radni PiS napisali m.in., że obecny marszałek województwa nie ma koncepcji rozwoju regionu, przez co hamuje "inicjatywy rozwojowe podjęte przez poprzedników". Jako przykład wymienili budowę lotniska regionalnego.
Zarzucili też marszałkowi brak rozstrzygnięć konkursów na fundusze unijne, co - w ich ocenie - w czasie kryzysu także oddziałuje negatywnie na gospodarkę regionu.
"Otrzymujemy wiele sygnałów o wzrastającym niezadowoleniu ze strony samorządów lokalnych na brak współpracy i miesiącami ciągnące się rozwiązywanie prostych spraw" - napisano w uzasadnieniu wniosku.
Obecna koalicja w sejmiku sprawuje władzę od stycznia 2008 roku. W maju 2007 odbyły się w regionie przedterminowe wybory do sejmiku, po których władzę przejęła koalicja PiS i PSL.