Obwodnica może być szybciej?
O tym że istnieją realne szanse na przyspieszenie prac nad obwodnica Łomży przekonany jest wicewojewoda podlaski Wojciech Dzierzgowski. We wtorek uczestniczył on w spotkaniu z Lechem Witeckim dyrektorem generalnym Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie. - Jednym z głównych tematów rozmowy było również wpisanie obwodnicy Łomży do planów finansowych – poinformował urząd wojewódzki po tym spotkaniu.
- Są różne środki, które choćby pozostają z niższych niż zakładano kontraktów, czy z inwestycji które z jakichś przyczyn są opóźniane. Ale aby obwodnica Łomży mogła powstać potrzebna jest jest dokumentacja – mówił wicewojewoda.
I właśnie podczas wtorkowego spotkania, w którym uczestniczył także Jerzy Doroszkiewicz. dyrektor białostockiego oddziały GDDKiA, rozmawiano także o przyspieszeniu prac nad dokumentacją obwodnicy Łomży. Przez ostatnie dwa lata wybierano po której stronie miasta obwodnica miałaby przebiegać. Jak twierdzą przedstawiciele drogowców dopiero pod koniec ubiegłego roku osiągnięto w tej kwestii kompromis. Za taki uznają oni bowiem zmianę wskazania preferowanego wariantu obwodnicy przez Rady Gminy Łomża. Jeszcze do listopada radni tej gminy chcieli budowy obwodnicy Łomży po stronie wschodniej miasta, i dopiero po interwencji i mediacjach profesora Andrzeja Kraszewskiego z Politechniki Warszawskie dopuścili także możliwość przebiegu obwodnicy po zachodniej stronie w tzw. „wariancie nr 1”, za którym optowali drogowcy.
- Sądzę, że uda się przyspieszyć o rok, może więcej termin ukończenia prac nad dokumentacją i wydania ostatecznego pozwolenia na budowę obwodnicy Łomży – mówił wicewojewoda Dzierzgowski.
Przypomnijmy zgodnie z dotychczasowym harmonogramem dokumentacja obwodnicy Łomży ma być gotowa do końca 2012 roku, niemniej jak zapewniają drogowcy do 2013 roku realna jest realizacja obwodnicy.