Podlaskie zniknie?
- Nie ma się co oszukiwać - województwo podlaskie to twór sztuczny. Sklejony z co najmniej trzech, średnio zresztą do siebie pasujących, części – pisze na łamach Gazety Wyborczej Jakub Medek i proponuje ...zmianę nazwy województwa na „północno-wschodnie”. „Kurp spod Łomży czy mieszkaniec Suwalszczyzny nigdy nie będzie się czuł Podlasianinem. Podlasianin nigdy nie będzie się utożsamiał ze wschodnim Mazowszem. (…) Określanie naszej małej ojczyzny mianem Podlasia jest głębokim nieporozumieniem.”
Może w tej sytuacji, przy okazji prowadzonych właśnie prac nad strategią promocji województwa, należałoby się zastanowić nad zupełnie nową nazwą. Taką, która zamiast dzielić, zacznie nas łączyć. (...) Skoro jesteśmy sztucznym tworem, to i nazwę możemy mieć sztuczną, byle była dobra. Byle integrowała. Byle stanowiła powód do dumy. I wspólny mianownik.”
Autor proponuje jako nową nazwę: województwo północno-wschodnie. „Północny Wschód. W tej nazwie, z pozoru bezdusznie urzędowej, i egzotyka jest, i nowoczesność. Odległości, przyroda, gościnność i mądrzy ludzie. To wszystko, co mamy w regionie.”