Betlejemskie Światło Pokoju w Łomży
Stary Rynek w Łomży zaroił się od zuchów, harcerzy i seniorów ZHP wokół przygotowanego do rozpalenia ogniska. Zapadał zmrok, było wietrznie i wilgotno, kiedy po wpół do piątej w poniedziałek, 22 grudnia od ul. Farnej nadeszli z pochodniami i lampionami harcerze z Betlejemskim Światłem Pokoju, które przywieźli z Białegostoku komendant Dorota Górska i skarbnik Hufca Łomża Adam Frączek. Witał ich tłum dzieci, młodzieży i dorosłych z ufnością, że ogień z Betlejem przyniesie na Boże Narodzenie pokój, dobro i radość w łomżyńskich domach i rodzinach.
- Cieszę się, że z roku na rok tak licznie gromadzi się tutaj nasza wspaniała młodzież – wyznał prezydent Łomży Jerzy Brzeziński. - Wierzę, że Betlejemskie Światło Pokoju będzie oświetlało nasze serca mocą nadziei, wiary i miłości.
Starosta łomżyński Krzysztof Kozicki zauważył, że zwykle harcerzy prowadzą mapa i kompas, ale znakiem, który od dwóch tysięcy lat prowadzi nas do Boga, jest Gwiazda Betlejemska.
- Życzę, aby Gwiazda Betlejemska była nam wszystkim najwłaściwszym drogowskazem – powiedział starosta. - I aby doprowadziła do Boga.
Ks. Andrzej Godlewski, proboszcz parafii pw. Krzyża Świętego w Łomży, życzył wszystkim pokoju, radości i miłości, „aby Betlejemskie Światełko Pokoju zapłonęło w naszych rodzinach i przetrwało cały rok 2009”.
Kiedy przygotowane przez Magdę Sinoff dzieci śpiewały kolędę „Przybieżeli do Betlejem pasterze”, na miejskiej choince pośrodku rynku strażacy zdążyli już zawiesić ozdoby wykonane przez uczestników konkursu „Zaczarowane święta...”, przeprowadzonego wśród przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych. Triumfowały dzieci z przedszkoli nr 10, 8, 4 i 15 z Łomży, punktu przedszkolnego przy Szkole Podstawowej w Jedwabnem i z przedszkola nr 3 w Zambrowie. Dyplomy i nagrody za najładniejsze ozdoby otrzymali też uczniowie podstawówek, m.in., z SP nr 4 w Zambrowie i SP nr 10 w Łomży: Ola Zabłocka, Weronika Chilińska i Olga Kruszewska.
Po uroczystości na Starym Rynku harcerze udali się z Betlejemskim Światłem Pokoju do siedziby hufca ZHP na spotkanie opłatkowe.
Legenda głosi, że wracający z niewoli żołnierz wykradł z Groty Narodzenia Jezusa Chrystusa światło wierząc, że jeśli przyniesie je do domu, to na świecie zapanuje pokój i dobro... W roku 1989 skautki i skauci z Austrii podjęli zadanie zaproponowane przez austriackie radio, polegające na przekazywaniu Betlejemskiego Ognia tak w kraju, jak i za granicę. Od 18 lat światło dociera do Polski, a od 15 także do Łomży.