wiadomość pochodzi z www.radio.bialystok.pl
Chora nastolatka z Bronowa już nie musi bać się awarii sieci energetycznej
Każda przerwa w dostawie prądu zagrażała jej zdrowiu i życiu. Przerywała pracę sprzętu medycznego, z którego musi codziennie korzystać. Teraz nastolatka z Bronowa koło Wizny jest już bezpieczna. Dostała agregat prądotwórczy od fundacji Mateuszek z Łap, do Bronowa przywiózł go pan Adam Rymaszewski.
16 letnia Aneta codziennie przez 12 godzin musi być podłączona do cyklera, aparatu, który wspomaga prace jej nerek. Awaria prądu przerywała zabieg co zagrażało jej zdrowiu i życiu. Mama nastolatki musiała prosić o pomoc strażaków, którzy przywozili agregat prądotwórczy. Teraz możemy spać spokojnie, niczego nie musimy się bać powiedziała Polskiemu Radiu Białystok mama Anety.
zobacz: Strażacy pomagają jak mogą
zobacz: Strażacy pomagają jak mogą
