Ruch w Łomży chcą zamknąć po cichu?

W środę na spotkanie pracowników łomżyńskiego „RUCH-u” z posłem Lechem Kołakowskim nie wpuszczono dziennikarzy. Włodzimierz Biały prezes zarządu RUCH SA w Warszawie w telefonicznej rozmowie z posłem Kołakowskim uzasadniał, że obecność na spotkaniu dziennikarzy byłaby wbrew interesom pracowników firmy.
Zakusami na likwidację kolejnej instytucji w Łomży oburzony jest także poseł Lecha Antoni Kołakowski. Parlamentarzysta chciał spotkać się z pracownikami Zespołu i ich dyrektorem. Spotkanie miało odbyć się z udziałem mediów, ale zgody na to nie wyraziło kierownictwo spółki. Po interwencji posła w zarządzie RUCH S.A w Warszawie oraz w Ministerstwie Skarbu, i po ponad godzinnym oczekiwaniu do Łomży zadzwonił prezes zarządu RUCH S.A. Włodzimierz Biały. Podtrzymał decyzję o niewpuszczeniu na spotkanie dziennikarzy, bo jak uzasadniał ich obecność byłaby wbrew interesom pracowników łomżyńskiego Zespołu, czym w zadziwienie wprowadził nie tylko dziennikarzy i posła, ale także samych pracowników, którzy oczekiwali na przedstawicieli mediów.
Poseł zaapelował do prezesa o rezygnację z zamiaru likwidacji łomżyńskiego Zespołu, zapowiedział też interwencję w tej sprawie z mównicy sejmowej do ministra skarbu Aleksandra Grada, bo RUCH S.A jest spółką Skarbu Państwa.