Pijani wiozą śmierć
Zniszczony w wypadku VW Golf (fot. www.podlaska.policja.gov.pl)
Po raz kolejny pijany kierowca spowodował śmiertelny wypadek i po raz kolejny on z tego wypadku wyszedł prawie bez szwanku. Tym razem zginął jego pasażer. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj wieczorem w okolicach Lemana w powiecie kolneńskim. Volkswagen golf, prowadzony przez pijanego kierowcę (ponad 2 promile alkoholu) uderzył w przydrożne drzewo.
Do wypadku doszło na drodze prowadzącej z Lemana do miejscowości Zimna w gminie Turośl. Volkswagenem podróżowały trzy osoby – dwóch mężczyzn i kobieta. 38 letni kierowca i jego 32 letnia żona trafili do szpitala. Drugiego z mężczyzn (31 lat), który siedział na przednim siedzeniu obok kierowcy z wraku samochodu musieli wycinać strażacy. Niestety ten mężczyzna nie przeżył wypadku.
Okazało się, że kierowca golfa był kompletnie pijany. Policjanci podają, że miał ponad 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się również, że auto nie posiadało aktualnego ubezpieczenia OC.
Rannego kierowcę w szpitalu pilnują funkcjonariusze. Dzisiaj zostanie zatrzymany. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Okazało się, że kierowca golfa był kompletnie pijany. Policjanci podają, że miał ponad 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się również, że auto nie posiadało aktualnego ubezpieczenia OC.
Rannego kierowcę w szpitalu pilnują funkcjonariusze. Dzisiaj zostanie zatrzymany. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
