„Schetynówki” w co drugiej gminie...
Po około 62 mln zł rocznie, przez trzy kolejne lata, ma otrzymywać województwo podlaskie z rządowego programu dofinansowywania budowy lub przebudowy dróg lokalnych. Eksperci oceniają, że dzięki rządowemu wsparciu co roku w województwie może powstać nawet około 200 kilometrów „schetynówek”. - Sieci drogowej nie uda się zdecydowanie poprawić, ale wyborcy to zauważą – ocenia jeden z drogowców podkreślając że dotychczas nakłady na przebudowę dróg lokalnych są znikome.
Wczoraj wojewoda podlaski Maciej Żywno powołał specjalną komisję (w skład której weszli przedstawiciele Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, Urzędu Marszałkowskiego, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz policji), która ma oceniać złożone przez samorządowców projekty przebudowy dróg. Gminy na złożenie wniosku mają czas do 21 listopada. Zgodnie z harmonogramem programu do 19 grudnia ma być gotowa podlaska lista rankingowa wniosków, a do końca grudnia premier powinien zatwierdzić projekty, które będą wybrane w regionach do dofinansowania.
W ciągu trzech lat z budżetu państwa na realizację programu zostanie przeznaczony 3 mld. zł – 1 mld rocznie. Suma ta ma zostać równo podzielona na 16 województw, co oznacza, że woj. podlaskie przez trzy lata na dofinansowanie przebudowy dróg lokalnych otrzyma po 62 mln zł.
Dodajmy tylko, że przebudowa kilometra drogi lokalnej kosztuje od 500 tys. zł do 1 mln zł. W województwie podlaskim są 132 jednostki samorządu terytorialnego, a łączna długość dróg lokalnych sięga 16 tysięcy kilometrów.