„Przybyli ułani pod okienko...”
„Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani, że za tobą idą chłopcy malowani?” - pytali urzekająco wzruszającym śpiewem piosenkarze i soliści, którzy uświetnili inaugurację łomżyńskich obchodów 90. rocznicy Odzyskania Niepodległości. We wtorkowy wieczór prawie półtorej godziny Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego gościł z koncertem w Łomży. Klub Garnizonowy, który zaprosił blisko 100-osobową orkiestrę, chór i tancerzy, rozdał na koncert 499 wejściówek. Sala widowiskowa ŁOK była pełna zachwytu!
- To wielki zaszczyt i chluba dla Łomży gościć tak znakomitych wykonawców – mówił Jerzy Brzeziński.. - Kiedy w 1795 r. Rosja, Prusy i Austria na 123 lata odebrały Polsce niepodległość, to Powstanie Listopadowe, Wiosna Ludów i Powstanie Styczniowe mówiły światu, że „jeszcze Polska nie zginęła”.
Prezydent zapowiedział, że 10 listopada harcerze Hufca Łomża przedstawią inscenizację rozbrajania patroli niemieckich i śmierci 18-letniego komendanta Polskiej Organizacji Wojskowej Leona Kaliwody. Poinformował, że główne obchody 11 listopada połączone będą z mszą św. za Ojczyznę i 50-leciem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.
Koncert poruszył serca głównie za sprawą odpowiednio do okazji dobranego repertuaru. Po polonezie kontuszowym, z gracją zatańczonym przez osiem par w strojach wzorowanych na XVIII-wiecznych ubiorach szlacheckich, zabrzmiały piosenki legionowe, z „Pierwszą Kadrową” i „Marszem Pierwszej Brygady” na czele. Przepięknie zabrzmiała ballada „Rozkwitały pąki białych róż” w wykonaniu sopranistki rodem z Ostrołęki Anny Grabowskiej (lat 28), która jest absolwentką wydziału wokalno-aktorskiego Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.
Występy wokalne i taneczne przeplatali komentarzami historycznymi konferansjerzy: Ewa Baka i Tomasz Szuran. Orkiestrę poprowadzili dyrygenci: Kazimierz Ołtarzewski i Mirosław Racewicz.
- Łomżyńska publiczność znakomicie reaguje na to, co dzieje się na scenie, dlatego wykonawcy dają z siebie wszystko – powiedział Kazimierz Ołtarzewski (lat 63), związany z Reprezentacyjnym Zespołem Artystycznym Wojska Polskiego od 1 września 1984 r.
Potem przyszedł czas na pieśni okresu II wojny światowej („Czerwone maki na Monte Cassino”) i powstańcze („Pałacyk Michla”). Wśród solistów wyróżnili się Roman Kogut („Marsz Mokotowa) i Elżbieta Przepiórska-Górnicka („Maki”, skomponowane przez Stanisława Niewiadomskiego).
- Ci ludzie mają duszę artystów i są zdyscyplinowani jak w wojsku – podsumował pierwszy dyrygent, którego opinii wdzięczna publiczność wtórowała gromkimi brawami. - W każdej chwili czekamy w Warszawie przy ul. Kredytowej 5 na chętnych z Łomży, którzy chcieliby podjąć współpracę czy pracę z naszym zespołem.
Mirosław R. Derewońko