Powstanie mleczny gigant z łomżyńskiego?
Jak pisze Puls Biznesu Edmund Borawski, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol z Grajewa „marzy o ślubie” z wysokomazowiecką Mlekovitą. „Razem moglibyśmy stworzyć nową jakość na rynku i zintegrować w ramach jednego przedsiębiorstwa prawie całe mleczarstwo z województwa podlaskiego. Byłoby wspaniale, gdyby Podlasie miało jedną potężną firmę mleczarską, liczącą się w skali europejskiej” – mówi Pulsowi Biznesu Edmund Borawski, prezes SM Mlekpol. Jak informuje dziennik Dariusz Sapisńki prezes Mlekovity z Wysokiego Mazowieckiego nie mówi „nie”.
Puls Biznesu zauważa, że choć na polskim rynku mleczarskim, wartym ponad 20 mld zł rocznie, jest już kilka wyróżniających się wielkością firm, to jednak wciąż są one niewielkie w porównaniu z zachodnimi rywalami. Żadnej z polskich firm nie ma na liście 20 największych firm mleczarskich w Unii Europejskiej. Aby tam się znaleźć, trzeba rocznie przerabiać co najmniej 2,5 mld litrów mleka. Po megafuzji Melkpolu i Mlekovity ich wynik zbliżyłby się do 2 mld litrów. Wejście do czołowej dwudziestki Europy byłoby więc w zasięgu ręki – zauważa dziennik.