Likwidacja czy reorganizacja sądów rejonowych?
Ministerstwo Sprawiedliwości dementuje informacje jakoby powstał plan likwidacji tzw. „małych” sądów rejonowych, ale przyznaje, że trwają prace nad reorganizacją wymiaru sprawiedliwości. W nadesłanych odpowiedzi na pytania dotyczące przyszłości „łomżyńskich sądów” czytamy: m.in. że „za konieczne uznać należy maksymalne ograniczenie dysproporcji między liczbą etatów a liczbą wpływających spraw w jednostkach tego samego szczebla”.
Zobacz: Ćwiąkalski POzamyka nam sądy?
Oto obszerne fragmenty z odpowiedzi na pytania jakie wysłaliśmy w tej sprawie do Ministerstwa Sprawiedliwości.
W Ministerstwie Sprawiedliwości od kilku miesięcy prowadzone są intensywne prace analityczne, skupione na strukturze sądownictwa, rozmieszczeniu sądów, modelu ich zarządzania i wewnętrznej organizacji. Wspomniana analiza pozwoli na podjęcie rozważnych decyzji co do zakresu reorganizacji. W związku z powyższym zdementować musimy wszystkie doniesienia, jakoby w Ministerstwie Sprawiedliwości powstał plan likwidacji tzw. „małych” sądów rejonowych. Budzi zdziwienie, że także środowiska prawnicze, a w szczególności nawet niektórzy sędziowie, poddają krytyce plany, które nie istnieją.
Przeprowadzone do tej pory analizy wskazują, że jednym z podstawowych kierunków przyszłych zmian w sądownictwie będzie uproszczenie i uelastycznienie struktury organizacyjnej, przy zachowaniu dostępności sądów dla obywateli.. Z zebranych danych wynika, że obecnie występują znaczne różnice w zakresie:
- wielkości poszczególnych apelacji,
- wielkości poszczególnych okręgów,
- wielkości poszczególnych sądów (pod względem obszarów właściwości, liczby wpływających spraw, wielkości struktur organizacyjnych i liczby etatów).
W konsekwencji za konieczne uznać należy maksymalne ograniczenie dysproporcji między liczbą etatów a liczbą wpływających spraw w jednostkach tego samego szczebla. Istotne jest również zapewnienie wszystkim sądom porównywalnych warunków funkcjonowania (np. technicznych i lokalowych) – co wpłynie na główny element stanowiący o dostępności sądu dla obywatela, czyli poprawę sprawności postępowania.
Najpilniejsze działania, jakie w pierwszej kolejności należy podjąć w ramach reorganizacji sądownictwa to:
- przekazanie spraw rodzinnych i nieletnich z właściwości sądów rejonowych, w których limit etatów w tym pionie nie przekracza 1,5 etatu sędziowskiego, do większych sąsiednich jednostek sądowych,
- przekazanie spraw z zakresu prawa pracy z właściwości sądów rejonowych, w których limit etatów w tym pionie nie przekracza 1 etatu sędziowskiego, do większych sąsiednich jednostek sądowych,
- połączenie „małych” (o w/w limitach) wydziałów rodzinnych i nieletnich oraz wydziałów pracy między sądami,
- zniesienie wydziałów grodzkich w sądach o limicie do 20 sędziów i asesorów (po ich zniesieniu sprawy z ich właściwości będą dalej rozpoznawane w ramach wydziałów cywilnych i karnych, a zatem dostęp obywateli do sądu, w sprawach dotychczas rozpoznawanych w wydziałach grodzkich, nie zostanie ograniczony).
- utrzymywanie zbędnych struktur,
- niemożność racjonalnego wykorzystania kadry orzeczniczej,
- nierównomierne obciążenie sędziów,
- zbyt wysokie koszty funkcjonowania takich jednostek w stosunku do efektów orzeczniczych, a więc sprawności rozstrzygania spraw obywateli,
- nadmierne zatrudnienie pracowników administracji, niezwiązanych z zapewnianiem obsługi spraw obywateli,
- konieczność utrzymywania bardzo dużej liczby stanowisk funkcyjnych.