Obraz Jezusa Miłosiernego powrócił do Sanktuarium
Obraz Jezusa Miłosiernego procesyjnie przeniesiono z Katedry do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego
- Jesteśmy wspólnotą, która dzisiaj i geograficznie, i społecznie w pełni reprezentuje środowiska Diecezji Łomżyńskiej – mówił w homilii ks. bp Stanisław Stefanek TChr, który w łomżyńskiej Katedrze pw. św. Michała Archanioła przewodniczył uroczystej Mszy świętej, kończącej półroczną peregrynację obrazu Jezusa Miłosiernego po parafiach diecezji. Po tej Mszy w uroczystej procesji wierni z obrazem przeszli ulicami Łomży do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, gdzie biskup zawierzył Bożemu Miłosierdziu, siebie, biskupów, kapłanów, siostry i braci zakonnych a także mieszkańców całej diecezji.
Diecezja Łomżyńska przygotowuje się do przyszłorocznego 1000-lecia męczeńskiej śmierci św. Brunona z Kwerfurtu, który był pierwszym misjonarzem naszych ziem. Peregrynacja obrazu z wizerunkiem Chrystusa wskazującym na swoje miłosierne serce i napisem „Jezu, ufam Tobie” była jedną z form przygotowania duchowego do tego millennium. Obraz z Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łomży w drogę po wszystkich parafiach diecezji wyruszył 29 marca. Nawiedzinom w każdej parafii towarzyszył bogaty program nabożeństw i całonocnych czuwań, nierzadko pięknie i wzruszająco przygotowanych pod względem literackim i muzycznym.
- Towarzyszy nam przeżycie wdzięczności za nawiedziny w sercach i pamięci, bo każdy dekanat zabezpieczył teksty i zdjęcia oraz powstało dwanaście tomów kronik - rozmów z Panem Jezusem. Jednak duchowy dorobek nawiedzin znany jest tylko Jezusowi... - mówił wczoraj w Katedrze biskup Stefanek.
Biskup nawiązał do czytania na temat walki Michała Archanioła ze smokiem, symbolizującym szatana. Przypomniał, jak funkcjonowały obozy koncentracyjne i gułagi oraz do dziś istniejące miejsca eksterminacji.
- Walka z obliczem Bożym w człowieku rozgrywa się na trzech poziomach: najpierw trzeba mu odebrać stały meldunek i jakąkolwiek własność, potem upodlić i odebrać imię, a na koniec odebrać życie – głosił duszpasterz. - Współczesna globalna kumulacja kapitału to posłanie reszty po kredyty, centralizacja komunikacji w mediach to przydzielenie ludziom albo dobrego, albo złego imienia, a przeraża wprost wściekła walka z życiem i nienawiść do dzieci.
Hierarcha podkreślił, że takie współczesne programy „są przepięknie wystrojone również w togi profesorów, stróżów prawa i tytuły mężów stanu”.
Biskup za „wspaniały skarbiec ewangelizacji św. Brunona” uznał wyniesienie do chwały ołtarzy s. Faustyny i ks. Michała Sopoćki, którzy głosili Miłosierdzie Boże, oraz udział w tym dziele „pierwszego, który potrafił odczytać znaki czasu – sługi Bożego Jana Pawła II”. Przywołał także postać swego poprzednika bp. Mikołaja Sasinowskiego, za którego posługi zaczęto budowę obecnego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Powierzył jego opiece tę „akademię życia społecznego i pole spotkań patriotycznych”.
Słów biskupa w Katedrze słuchało około dwóch tysięcy wiernych i duchowieństwa z całej diecezji, w tym z odległych parafii jak Ostrołęka czy Myszyniec, Grajewo czy Ostrów Mazowiecka. Po Mszy świętej wszyscy w uroczystej procesji z obrazem Jezusa Miłosiernego przeszli ulicami Łomży do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, gdzie odbył się akt zawierzenia diecezji Bożemu Miłosierdziu. Uroczystość zakończyło odśpiewanie dziękczynienia Te Deum - „Ciebie Boga wysławiamy...”.
Mirosław R. Derewońko
- Towarzyszy nam przeżycie wdzięczności za nawiedziny w sercach i pamięci, bo każdy dekanat zabezpieczył teksty i zdjęcia oraz powstało dwanaście tomów kronik - rozmów z Panem Jezusem. Jednak duchowy dorobek nawiedzin znany jest tylko Jezusowi... - mówił wczoraj w Katedrze biskup Stefanek.
Biskup nawiązał do czytania na temat walki Michała Archanioła ze smokiem, symbolizującym szatana. Przypomniał, jak funkcjonowały obozy koncentracyjne i gułagi oraz do dziś istniejące miejsca eksterminacji.
- Walka z obliczem Bożym w człowieku rozgrywa się na trzech poziomach: najpierw trzeba mu odebrać stały meldunek i jakąkolwiek własność, potem upodlić i odebrać imię, a na koniec odebrać życie – głosił duszpasterz. - Współczesna globalna kumulacja kapitału to posłanie reszty po kredyty, centralizacja komunikacji w mediach to przydzielenie ludziom albo dobrego, albo złego imienia, a przeraża wprost wściekła walka z życiem i nienawiść do dzieci.
Hierarcha podkreślił, że takie współczesne programy „są przepięknie wystrojone również w togi profesorów, stróżów prawa i tytuły mężów stanu”.
Biskup za „wspaniały skarbiec ewangelizacji św. Brunona” uznał wyniesienie do chwały ołtarzy s. Faustyny i ks. Michała Sopoćki, którzy głosili Miłosierdzie Boże, oraz udział w tym dziele „pierwszego, który potrafił odczytać znaki czasu – sługi Bożego Jana Pawła II”. Przywołał także postać swego poprzednika bp. Mikołaja Sasinowskiego, za którego posługi zaczęto budowę obecnego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Powierzył jego opiece tę „akademię życia społecznego i pole spotkań patriotycznych”.
Słów biskupa w Katedrze słuchało około dwóch tysięcy wiernych i duchowieństwa z całej diecezji, w tym z odległych parafii jak Ostrołęka czy Myszyniec, Grajewo czy Ostrów Mazowiecka. Po Mszy świętej wszyscy w uroczystej procesji z obrazem Jezusa Miłosiernego przeszli ulicami Łomży do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, gdzie odbył się akt zawierzenia diecezji Bożemu Miłosierdziu. Uroczystość zakończyło odśpiewanie dziękczynienia Te Deum - „Ciebie Boga wysławiamy...”.
Mirosław R. Derewońko
