Dogonili motocyklistę pędzącego 220 km/h
Jak szybko można jechać po polskich drogach? Okazuje się, że bardzo szybko. Policjanci w czwartek zatrzymali 43-latka, który swoim motocyklem suzuki pędził nawet 220 km/h. Policyjny radiowóz wyposażony w wideorejestrator był co najmniej równie szybki, bo funkcjonariusze dogonili uciekającego... Dostał 500 zł mandatu i 10 punktów karnych.
Jak relacjonuje podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego KWP w Białymstoku w czwartek po południu na krajowej „ósemce” (pomiędzy Białymstokiem a Augustowem) policjanci zauważyli mknącego z zawrotną prędkością motocyklistę. Za nim natychmiast ruszył radiowóz wyposażony w wideorejestrator. Z zapisu urządzenia wynikało, że motocyklista pędził z prędkością 220 km/h w miejscu, gdzie dozwoloną maksymalną prędkością było 90 km/h. 43-letni kierowca suzuki został zatrzymany tuż przed Augustowem. Swoje wyczyny na drodze tłumaczył pośpiechem.
Jak podaje Baranowski w tym sezonie (od czerwca do sierpnia) podlascy policjanci skontrolowali prawie 1300 motocyklistów. Za usterki techniczne 107 spośród nich zatrzymane zostały dowody rejestracyjne, a w 7 przypadkach zatrzymano również prawo jazdy. Za popełnione w tym okresie wykroczenia drogowe policjanci skierowali do sądów grodzkich 12 wniosków o ukaranie, a 255 motocyklistów ukaranych zostało mandatami.
Policyjne taśmy
Materiał ze strony: http://www.podlaska.policja.gov.pl/index.php?idkat=288&idart=1583
Jak podaje Baranowski w tym sezonie (od czerwca do sierpnia) podlascy policjanci skontrolowali prawie 1300 motocyklistów. Za usterki techniczne 107 spośród nich zatrzymane zostały dowody rejestracyjne, a w 7 przypadkach zatrzymano również prawo jazdy. Za popełnione w tym okresie wykroczenia drogowe policjanci skierowali do sądów grodzkich 12 wniosków o ukaranie, a 255 motocyklistów ukaranych zostało mandatami.
