Policzek...?
Prezydent Jerzy Brzeziński (pierwszy po prawej) i dwaj jego zastępcy (fot. archiwum)
Prezydent nie realizuje podejmowanych przez Radę Miejską uchwał - uznali łomżyńscy radni. Ich zastrzeżenia wzbudziły co prawda tylko dwie z ponad 50 uchwał przyjętych przez Radę Miasta w pierwszym półroczu 2008 roku, ale... - Niewykonanie tych dwóch uchwał, a właściwie nie wywiązanie się z obietnic złożonych radnym, rzutuje na opinię o pracy prezydenta w pierwszym półroczu – mówi Maciej Borysewicz wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miasta. Wczoraj po raz pierwszy odkąd prezydentem miasta jest Jerzy Brzeziński uznali, że podejmowane przez Radę uchwały nie są realizowane.
Zdaniem radnych z Komisji Rewizyjnej, która badała sprawę, prezydent Jerzy Brzeziński nie zrealizował uchwał odnośne utworzenia w mieście Podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i „w sprawie wyrażenia zgody na realizację koncepcji budowy nowej siedziby Zespołu Szkół Drzewnych Nr 9 w Łomży przy ul. Sikorskiego 166(...)”.
Zdanie radnych z Komisji podzielili także inni radni, którzy podczas wczorajszej sesji na pytanie przewodniczącego „Kto jest za negatywną oceną realizacji uchwał?” niemal jednomyślnie podnieśli ręce w górę. Tylko dwóch radnych wstrzymało się od głosu.
Prezydent Brzeziński zaskoczony przebiegiem głosowania skomentował to krótko: „Gratuluję państwu pomysłu.”
Uznanie przez radnych, że prezydent nie realizował uchwał, właściwie nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji prawnych, ale niewątpliwie ma znaczenie polityczne...
Zdanie radnych z Komisji podzielili także inni radni, którzy podczas wczorajszej sesji na pytanie przewodniczącego „Kto jest za negatywną oceną realizacji uchwał?” niemal jednomyślnie podnieśli ręce w górę. Tylko dwóch radnych wstrzymało się od głosu.
Prezydent Brzeziński zaskoczony przebiegiem głosowania skomentował to krótko: „Gratuluję państwu pomysłu.”
Uznanie przez radnych, że prezydent nie realizował uchwał, właściwie nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji prawnych, ale niewątpliwie ma znaczenie polityczne...
