Pękają ściany kościoła w Piątnicy koło Łomży
Rysy w murach na razie nie stanowią bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, ale wymagają natychmiastowego zbadania oraz ustalenia przyczyn ich powstawania.
O stan zabytkowych murów kościoła niepokoi się zwłaszcza proboszcz parafii w Piątnicy. Kieruje on parafią dopiero od dwóch lat, każdego dnia z uwagą obserwuje pogarszający się stan budynku świątyni. Jak mówi ks. kan. Szczepan Dobecki, proboszcz parafii p.w. Przemienienia Pańskiego w Piątnicy k. Łomży – Wiadomo, że pęknięcia ścian mogą doprowadzić w przyszłości, nie daj Boże oczywiście do jakiejś katastrofy budowlanej, a tego byśmy na pewno nie chcieli.
Przyczyny powstawania pęknięć w murach kościoła na razie nie są znane. Prawdopodobnie jednak winny jest ciężki ruch samochodowy. – Nawał tych tirów, które pędzą drogą numer 61 przez Piątnicę powoduje, że te drgania mogą powodować właśnie zagrożenie tymi spękaniami kościoła w Piątnicy, ale specjaliści muszą to ocenić i dojść jakie są przyczyny – mówi Sławomir Zgrzywa konserwator zabytków z Łomży.
Specjalistów, którzy zajmą się także spękaniami na stropach wewnątrz kościoła piątniccy parafianie mogą spodziewać się już w przyszłym miesiącu. Za czterdzieści tysięcy złotych z programu ochrony dziedzictwa kulturowego ma zostać sporządzona dokładna dokumentacja. Dzięki niej zostanie nie tylko ustalona bezpośrednia przyczyna powstawania pęknięć. Jest ona także niezbędna przy staraniu się o kilkusettysięczną dotację unijną na kompleksowy remont świątyni.
Bogusław Bazydło, Obiektyw