Owady atakują(?)
Osy, pszczoły, a czasami i szerszenie – to właśnie interwencje związane z usuwaniem gniazd tych owadów w ostatnim czasie dominują w statystykach prezentujących prace strażaków z regionu. Codziennie tylko strażacy z Łomży do tego typu akcji wzywani są pod dwa – trzy razy. Wczoraj usuwali gniazda owadów z poddasza drewnianego domu we wsi Gardoty i z krzaka porzeczki w gminie Śniadowo.
Strażacy do „odurzenia” owadów używają tzw. gaśnic śniegowych czyli dwutlenku węgla, który dodatkowo sprawia, że owady odrętwiałe pod wpływem niskiej temperatury przestają być aktywne. Wówczas można bezpiecznie usunąć całe gniazdo.
Os, pszczół, szerszeni nie należy drażnić. Nie wolno ich oblewać wodą, czy też obsypywać piaskiem, bo „rozdrażnione” owady mogą zaatakować człowieka.