A na imię mu będzie... Drozdowski
W ostatnich dniach byliśmy świadkami dosyć specyficznego podejścia władz miasta do zabytków znajdujących się na jego terenie. Okazało się teraz, że w podobny sposób włodarze miejscy podchodzą do nadawania nazw ulicom, a w tym konkretnym przypadku jednemu z dwu mostów spajających brzegi Narwi. Wpadli oni mianowicie na cudowny pomysł ochrzczenia go imieniem „Drozdowskiego”... W tym wypadku pozwolę sobie jednak mieć odmienne zdanie, wynikające chociażby z tego faktu, że most ten łączy Łomżę i Piątnicę, a nie Drozdowo, a bliżej jest też Kalinowo, w równy sposób zasługujące na uhonorowanie.
Pomysł nadania przeprawie w ciągu ulicy Sikorskiego nazwy „Most Drozdowski” pojawił się w projekcie uchwały przekazanym przez prezydenta Łomży do Rady Miasta. Radni mają nią się zająć na najbliższej środowej sesji.