Podstrefa rozwoju nie dla nas
Około 1300 miejsc pracy w samej strefie i dodatkowe ponad 300 w zasięgu jej oddziaływania – to spodziewane efekty utworzenie podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Białymstoku. Ostateczną decyzję o jej powstaniu już podjął rząd... Plany utworzenia tego samego w Łomży, choć zaczęto o nich opowiadać niemal rok wcześniej niż pojawił się pomysł na realizację podstrefy w Białymstoku, spełzły na niczym. - My potrafimy się porozumieć z samorządami, ale widać w Łomży jest to trudniejsze – krótko kwituje pytanie o niepowodzenie łomżyńskiego przedsięwzięcia Grzegorz Mackiewicz prezes SSSE.
- Teraz będzie jeszcze trudniej, bo nowe przepisy, które są przygotowywane nie pozwolą na zakładanie podstref na takich skrawkach po 2 – 3 hektary jakie ma Łomża - tłumaczy prezes Mackiewicz.
Prezes SSSE podkreśla, że zgodnie z projektem rozporządzenia ministra gospodarki podstrefy miałyby być teraz tworzone na działkach o powierzchni minimum 30 hektarów.
Właśnie niemal tyle (29,9 ha) pod podstrefę przekazano w Białymstoku. W grudniu władze strefy i miasta Białystok podpisały pierwsze porozumienie w tej sprawie, a już teraz wniosek o rozszerzenie SSSE zaakceptował rząd. To piąte miasto – poza Suwałkami - w których SSSE ma swoje podstrefy. Prezes Grzegorz Mackiewicz podkreśla, że strefy ekonomiczne w dalszym ciągu dobrze przysługują się Polsce i pobudzają rozwój regionów. Przykładem z najbliższej okolicy może być choćby podstrefa w Grajewie, gdzie ulokowano nowy zakład Pfleiderera, a podstrefa Warmińsko-Mazurska SSE powstaje teraz także w Ostrołęce...
- Jedyną, jak się wydaje szansą dla Łomży jest utworzenie podstrefy na bazie gruntów w Nowogrodzie – mówi Mackiewicz. - Tam jest ponad 20 ha gruntów, które właśnie są przygotowywane przez burmistrza, a my mamy już nawet zainteresowanych inwestorów - dodaje.
Dlaczego w Łomży nie wyszło?
- Nie chcę nikogo krytykować, ani oceniać – mówi Mackiewicz. - Być może i nam można coś zarzucić, ale my potrafimy się porozumieć z samorządami, ale widać w Łomży jest to trudniejsze – podkreśla.
zobacz: „Pozoranctwo?” Gazeta Bezcenna 236