Wypadkowy czwartek
Tragicznie w statystykach policyjnych zapisało się czwartkowe południe i wieczór. Na terenie byłego województwa łomżyńskiego doszło do kilku wypadków. Najbardziej tragiczny wydarzył się w okolicach wsi Łopienie Zyski w powiecie wysokomazowieckim. Tu pijany kierowca fiata panda uderzył w tył motoroweru, którym 14-letni chłopiec wiózł 8-letnią siostrę.
Jak podaje mł. asp. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego KWP w Białymstoku 14-latek w stanie bardzo ciężkim – ze złamaną podstawa czaszki - trafił do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Fiatem panada kierował 19-latek, który jak się okazało miał aż 1,5 promila alkoholu we krwi.
W innym wypadku, który wydarzył się na terenie powiatu wysokomazowieckiego ciężko ranna została 14-letnia dziewczyna. Wracając ze szkoły do domu wyszła zza stojącego na przystanku gimbusu wprost pod koła ciężarówki. Także ona nieprzytomna, ze urazem głowy został przetransportowana do białostockiego DSK.
Trzeci wypadek wydarzył się w Grajewie. Tu 19-letni kierowca samochodu marki opel astra na prostym odcinku żwirowej drogi – jadąc zbyt szybko – stracił panowanie nad samochodem i uderzył w rosnące w pobliżu drogi drzewo. Ranny został 18-letni pasażer, który trafił do szpitala w Grajewie.
W innym wypadku, który wydarzył się na terenie powiatu wysokomazowieckiego ciężko ranna została 14-letnia dziewczyna. Wracając ze szkoły do domu wyszła zza stojącego na przystanku gimbusu wprost pod koła ciężarówki. Także ona nieprzytomna, ze urazem głowy został przetransportowana do białostockiego DSK.
Trzeci wypadek wydarzył się w Grajewie. Tu 19-letni kierowca samochodu marki opel astra na prostym odcinku żwirowej drogi – jadąc zbyt szybko – stracił panowanie nad samochodem i uderzył w rosnące w pobliżu drogi drzewo. Ranny został 18-letni pasażer, który trafił do szpitala w Grajewie.
