Pionierska suszarnio-spalarnia otwarta i poświęcona
Mianem „królika doświadczalnego”, i „laboratorium wypracowywania lepszych rozwiązań” określano dziś Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Łomży. Wszystko za sprawą suszarnio-spalarni osadu, którą uruchomiono tu pod koniec ubiegłego roku, a dziś oficjalnie otwarto. To pierwsza tego typu i wielkości instalacja w kraju, dzięki której zamiast 7 tys. ton osadu rocznie, powstanie 10 raz mniej żużlu.
Grzegorz Lewańczuk prezes MPWiK mówił podczas uroczystości otwarcia suszarnio-spalarni, że instalacja ta dopełnia zrealizowana przed kilku laty modernizację oczyszczalni ścieków.
- Wówczas bowiem nie był rozwiązany problem powstającego w wyniku oczyszczania osadu, który wywoziliśmy na pola, gdzie rozkładał się przez kilka lat – wyjaśniał Lewańczuk.
Inwestycja kosztowała blisko 10 mln zł. Gro pieniędzy – ponad 3 mln zł – pochodziły z EkoFunduszu. To właśnie jego prezes podczas uroczystości otwarcia suszarnio-spalarni nazywał łomżyński MPWiK „królikiem doświadczalnym”i podkreślał, że pionierska inwestycja powinna znaleźć naśladowców w całym kraju.
Po uroczystości przecięcia wstęgi symbolizującej oficjalne otwarcie suszarnio-spalarni instalację poświęcił biskup łomżyński Stanisław Stefanek. Odnosząc się do słów prezesa EkoFunduszu biskup podkreślił, że zrealizowana przez MPWiK inwestycja sprawia, że miasto staje się „nie tylko królikiem doświadczalnym, ale laboratorium, w którym wypracowywane są lepsze i pożyteczne społecznie rozwiązania”.