Śmierć pod gruzami
Jedna osoba zginęła, druga została ranna w wyniku zawalenia się ściany przy nowo budowanej galerii handlowej w Białymstoku. Jak informują strażacy ściana runęła na odcinku kilkunastu metrów, na wszystkich trzech kondygnacjach starego budynku, do którego dobudowywana była nowoczesna galeria. W rejonie katastrofy pracowało 8 osób.
Strażacy tuz po przyjeździe na miejsce zdarzenia nawiązali praktycznie natychmiast kontakt z jednym z poszkodowanych, już po kilku minutach został on wydobyty spod gruzowiska i przekazany pogotowiu. Poszukiwania drugiego z pracowników były prowadzone ponad dwie godziny. Z początku w miejscu gdzie widziany był po raz ostatni przez świadków zdarzenia następnie sukcesywnie przeszukiwano całe gruzowisko.
Do poszukiwań włączono także tropiącego psa policyjnego, który próbował zlokalizować poszkodowanego pod gruzami, ale niestety bez skutku. W trakcie działań zadysponowano także Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczą PSP z Warszawy mającą duże doświadczenie w prowadzeniu działań po katastrofach budowlanych i wyposażoną w odpowiedni sprzęt do lokalizacji poszkodowanych oraz specjalnie szkolone psy. Zwłoki mężczyzny zostały odnalezione około 4 metrów od nieistniejącej ściany pod warstwą ponad 1,5 metra cegieł i gruzu. Lekarz stwierdził zgon na miejscu.
W akcji brało udział ponad 50 strażaków.