Kilkunastu strażaków brało udział w akcji w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży
Dużurnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łomży zaalarmował automatyczny system, który wykrywa dym. Na szczęście okazało się, że był to fałszywy alarm. Jak mówią strażacy spowodowany głupim kawałem. Takie sytuacje to często efekt zachowania pacjentów, którzy palą papierosy na terenie szpitala. "Alarm wywołała osoba, która włączyła przycisk uruchamiający instalację przeciwpożarową" - mówi dowódca akcji Krzysztof Szablak. Strażacy musieli przeszukać kilkanaście pomieszczeń na kilku piętrach.